Dziś podzielę się z Wami moim sposobem na promienny makijaż oczu, który sprawi, że będziemy wyglądać na wypoczęte.
AKCESORIA:
Potrzebujemy do tego dwóch pędzelków. Jeden skośny do definiowania brwi, drugi do rozcierania
białej kredki pod brwiami.
białej kredki pod brwiami.
LISTA KOSMETYKÓW DO MAKIJAŻU OCZU:
1. Korektor NYX HD pod oczy, na powieki jako baza pod cienie i na całą powierzchnię pod brwiami.
2. Biała, miękka kredka z Essence
3. Beżowy cień z Inglota (Double sparkle 456)
4. Tusz do rzęs Max Factor Dramatic Volume
5. brązowy cień do brwi
Zaczynamy od brwi. Po zastosowaniu kremu nawilżającego i roztarciu korektora pod brwiami, przechodzimy do wyrysowania brwi skośnym pędzelkiem. W tym celu użyję brązowy cień. Moje są zbyt cienkie i mają dość ostry kształt, dlatego też staram się nadać im łagodny rysunek.
Perfekcyjnie zrobione brwi, rozjaśniona białą kredką strefa tuż pod nimi, dobry korektor pod oczami, jasny matowy cień z drobinkami na powiekach, starannie wytuszowane rzęsy sprawią, że będziemy wyglądać promiennie. I po całym tygodniu ciężkiej pracy nie ma śladu:)
Myślę, że Twoja propozycja jest dla mnie doskonałą alternatywą dla codziennego makijażu :) jest prosty i szybki, więc będą mogła z powodzeniem wykonywać go wcześnie rano i zakrywać moje niedospanie ;))
OdpowiedzUsuńCieszę się:) Niedospanie to mój problem, więc musiałam wymyślić jakiś makijaż, który to ukryje:)
Usuńoj pędzle przydały by mi się.
OdpowiedzUsuńBez skośnego nie wyobrażam sobie makijażu:) Drugi też się przydaje:)
UsuńPędzle mnie zaintrygowały. Mam także ten cień z Inglot i lubię go używać :)
OdpowiedzUsuńTen cień używam od kilku lat. Lepszego do makijażu dziennego nie znalazłam:)
UsuńJesteś śliczna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Ty też:)
UsuńWidzę tu mojego ulubieńca korektor nyx - który faktycznie czyni cuda w makijażu i podobnie go używam ;-)
OdpowiedzUsuńTo najlepszy korektor pod oczy, jaki miałam.
Usuńbardzo fajny dzienny makijaż, delikatny i bardzo naturalny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Też mi się podoba, ale muszę w najbliższym czasie coś zmienić, bo już zaczyna mi się nudzić:)
Usuńmoże jakiś pomysł jak fajnie pomalować oczy? Jeden już masz, z niecierpliwością czekam na więcej
UsuńFaktycznie, fajny pomysł :) Można by też rozetrzeć trochę białej kredki w wewnętrznym kąciku oka-to też bardzo otwiera oko i sprawia, że wydaje się ono bardziej otwarte :)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że można. Ja dałam trochę rozświetlacza, o którym zapomniałam wspomnieć:)
UsuńGenialny blog! Czekam z niecierpliwością na następny wpis :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńCzęsto próbowałam użyć jasnego cienia pod linią brwi, ale u mnie to zbyt dobrze niestety nie wygląda. Może nie znalazłam jeszcze tego właściwego koloru, który pomógłby mi w makijażu.
OdpowiedzUsuńOgólnie jeżeli jestem np. niewyspana, robię raczej minimalistyczny makijaż oczu - brwi + kreska + rzęsy, żeby nie obciążać ich wizualnie cieniami. A na przepłakane noce pomaga mi niebieski cień - ukrywa opuchliznę.
Tu chodzi o białą kreskę zrobioną kredką, którą następnie rozcieramy. Na pewno Ci pasuje:) O tym triku z niebieskim cieniem nie słyszałam:)
UsuńTu nie tyle chodzi o niebieski cień, co o zimne kolory, żeby zniwelować kolor opuchlizny :)
UsuńŚwietny post:)
OdpowiedzUsuńsuper:)
OdpowiedzUsuń