Najważniejsze nabytki kosmetyczne ostatnich miesięcy - Estee Lauder/ Givenchy/ Clochee/ L'Oreal

By | 27.9.15 68 comments
Witajcie! :)

Bardzo lubię podpatrywać Wasze nowości zakupowe, dlatego postanowiłam, że po dwumiesięcznej przerwie powrócę do tego typu postów. Spośród wszystkich kosmetyków wybrałam te najważniejsze, którymi mogłybyście być szczególnie zainteresowane. :)



Jakiś czas temu skończył mi się eyeliner i będąc w drogerii przypomniałam sobie, że najlepszym, jaki do tej pory używałam był liner w pisaku Super Liner Perfect Slim z L'Oreal, dlatego też od razu znalazł się w koszyku:) Nie miałam z nim żadnych problemów: był trwały, precyzyjny i wygodny w użyciu, dlatego szczerze mogę go Wam polecić.


Postanowiłam też poeksperymentować z podkładami:) Zależało mi na tym, by znaleźć taki, który niwelowałby rozszerzone pory, dawał efekt drugiej skóry, był matujący i nie wymagał przypudrowania. Zdecydowałam się na Teint Couture od Givenchy w odcieniu 05 Elegant Honey. Czy wszystkie zapewnienia producenta się spełnią? Niedługo się okaże:)


Kolejne nabytek to perfumy z kategorii zapachów drzewnych. Ostatnio kupiłam Sensuous Noir z Estee Lauder, tym razem zdecydowałam się na wodę perfumowaną Sensuous, którą skądinąd polecałyście mi pod postem z serii Wielki Test Zapachów. :)

Ostatnia nowość to wspaniały wygładzający olejek do demakijażu polskiej marki Clochee, który wygrałam wraz z innymi kosmetykami u Karoliny, będącej autorką bloga Madame Oleosa. Olejek zawiera w składzie olej ze słodkich migdałów i olej sezamowy.  Niedługo napiszę o nim w zbiorczym poście dotyczącym pielęgnacji.

Udanej niedzieli życzę i dajcie znać w komentarzach, jeśli coś Was szczególnie zainteresowało:)
Nowszy post Starszy post Strona główna

68 komentarzy:

  1. Och tego podkładu szczerze zazdroszczę - będę czekać na Twoją recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Myślę, że w pierwszej połowie października o nim napiszę. Właściwie to już wszystko o nim wiem, ale jeszcze sprawdzę go pod kątem zapychania.

      Usuń
  2. Piękne nabytki :-) Uwielbiam Sensuous. Jeden z moich ukochanych zapachów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. :)
      Sensuous to nietypowy zapach - musiałam go mieć:)

      Usuń
  3. Mam ten eyeliner i to mój ulubiony :) Podkład sprawdzałam w tym tygodniu w sephorze, ale nawet najjaśniejszy odcień wydawał mi się zbyt żółty dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to jestem w szoku, bo mój 05 jest jasny z delikatnymi tonami żółtymi. Jak sprawdzałam 04, to wydawało mi się, że jest o wiele jaśniejszy i jest przeznaczony do cer chłodnych, bo tonów żółtych raczej nie miał:), dlatego byłam przekonana, że na 100% znajdziesz coś dla siebie w przedziale 01-03. :)

      Usuń
    2. Oglądałam odcień właśnie 01 ale na dłon miałam go tylko nakładany, bo nie było wolnych konsultantek. Zrobię jeszcze jedno podejście. Może wtedy będzie wyglądał inaczej, bo może to tylko mi się tak wydaje co do tego odcienia, a próbek nie dostałam, bo nie było słoiczków :)

      Usuń
  4. no no no :> czekam na info o olejku ! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. oczywiście czekam na recenzje olejku :) a liner z loreala u mnie się nie sprawdził mam tak tłustą powiekę, że mało który się u mnie trzyma próbowałam już większości z tańszej półki i teraz zamówiłam droższy i jestem ciekawa co będzie się działo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to ja też jestem ciekawa Twojego najnowszego eyelinera. U mnie ten z L'Oreal spisywał się wzorowo. :)
      O olejku info pojawi się na pewno:)

      Usuń
  6. Chyba ze wszystkich eyelinerow, najbardziej wlasnie lubie takie w pisaku - Bourjois ma bardzo fajne, ze skosna koncowka :)
    O, musze koniecznie przetestowac Sensuous i Sensuous Noir w takim razie, bo nie kojarze zapachow zupelnie ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te w pisaku najlepsze:) Do eyelinerów w słoiczku nie mam cierpliwości:/
      Sensuous Noir to najciekawszy zapach, z którym miałam do czynienia w tym roku:) Testuj Agatko i daj znać czy Ci się spodobał:)

      Usuń
  7. SUPER, że piszesz o tym eyelinerze, bo się nad nim właśnie zastanawiałam ostatnio!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie spisywał się rewelacyjnie, dlatego do niego powracam.:)

      Usuń
  8. Fajnie, że spodobały Ci się Sensuous, uwielbiam ten zapach :) Co do pisaka z L'oreal. Mam i używam, jest bardzo wygodny, ale u mnie niestety nie trzyma się dobrze, często łzawią mi oczy i liner się rozmazuje, a nawet i bez tego odbija mi się na powiece :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie spisuje się rewelacyjnie, dlatego do niego powróciłam:) Szkoda, że u Ciebie było inaczej.
      Sensuous między innymi za Twoją sprawą są u mnie:)

      Usuń
  9. Jestem bardzo ciekawa jak się spisuje podkład Givenchy, bo ostatnio się nad nim zastanawiałam....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo fajny podkład. I pomyśleć, że podchodziłam do niego z dużą dozą rezerwy:)

      Usuń
  10. Teint Couture miałam i się niestety skończył, na pewno go odkupię, jednak w UK nie ma numeru 1, który ja muszę mieć, a panie usilnie mnie przekonują, że numer 3 to jest to samo (za przeproszeniem g...no prawda), także muszę poczekać, aż w przyszłym roku pojadę do Polski i kupię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To podkład, którym warto się zainteresować. Pamiętam, że wystawiłaś mu doskonałą opinię w przegenialnym poście o podkładach.:) Jeszcze raz wielkie dzięki za ten wpis:)

      Usuń
  11. Czekam na recenzję podkładu!perfum nie znam :) tzn. zapachu. Eyeliner miałam ze dwa razy, szybko wysycha ale dobry jest :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz Gosiu, że po długich miesiącach użytkowania mi nie wysechł? Wyrzuciłam go tylko dlatego, że robiłam przegląd kosmetyków i uznałam, że chyba jest już przeterminowany:) Jak dla mnie rewelacja:) A widziałaś liner z tej serii w kolorze butelkowej zieleni? Też fajny:)

      Usuń
  12. Niestety nie znam niczego, więc wszystko mnie interesuje :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O! :) To super. :) W takim razie obojętnie o czym napiszę najpierw, będziesz zadowolona:)

      Usuń
  13. Fajny olejek ;D Bardzo jestem ciekawa Twojej opinii nt. podkładu, do tej pory widziałam same pozytywy na blogach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajny, fajny:) Ciekawe jak ich kremy przeciwzmarszczkowe się sprawdzają;)
      Moja recenzja na temat podkładu również będzie pozytywna:)

      Usuń
  14. Kusi mnie ten podkład ale nie wiem czy znalazłabym odcien dla siebie ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justynka, musisz zerknąć na kolorki w perfumerii. Wydaje mi się, że coś dla siebie mogłabyś znaleźć. Zerknij na odcienie 01, 02, 03.

      Usuń
  15. To muszę się pospieszyć z postem;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Też bardzo lubię ten Super Liner - szczególnie pomocny, gdy trochę trzęsie się ręka ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Liner Loreala mam ten złoty i też jestem z niego bardzo zadowolona. Na recenzję podkładu czekam - jestem mega ciekawa Twojej opinii o nim:) tak samo jeśli chodzi o olejek Clochee - chodził mi po głowie jakiś czas temu, wiec też chętnie poznam Twoje zdanie i może kiedyś go w końcu kupię:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę go jeszcze trochę potestować, żeby recenzja była rzetelna, ale póki co nie widzę w nim wad:)

      Usuń
    2. Olejek doskonale usuwa makijaż. Po zmyciu zimną wodą, czuję, że skóra jest świetnie nawilżona:)

      Usuń
  18. marzę o tym podkładzie od dawna :( i na niego choruję.. może święty Mikołaj będzie pamiętał by mi go przynieść ;) czekam na recenzję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:)
      Mikołaj na pewno przyniesie ten podkład:) Jestem tego pewna:)

      Usuń
  19. Ten podkład... Czekam strasznie na Twoją opinię! :)
    I kolejny olejek do oczyszczania buzi :D. Tyle ich wystrzeliło na rynku, że nie wiadomo, w którą stronę spojrzeć. Ale dobrze, bo jest z czego wybierać!
    Ja mam aż 4(trzy w użyciu!) specyfiki do oczyszczania buzi i muszę powiedzieć, że drogie nie zawsze oznacza lepsze. Mój portfel się cieszy! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę go jeszcze trochę poużywać, żeby napisać rzetelną recenzję:), ale będzie dobrze:)
      Nie mam porównania z innymi olejkami, natomiast ten z Clochee daje radę:)
      Zrób wpis o tych czterech specyfikach do oczyszczania twarzy:) Też jestem ciekawa:)

      Usuń
    2. Rozumiem, Iwonko! :)
      O czterech nie zrobię, bo jeden czeka sobie jako prezencik raczej, ale o tych trzech- z chęcią :). Tylko pytanie- o każdym oddzielnie, czy zrobić podsumowanie? :*

      Usuń
    3. Ja zrobiłbym taki wpis w formie zbiorczej:)

      Usuń
    4. Że tak powiem: "Twoje życzenie jest dla mnie rozkazem!" :D.
      A tak poważnie- nie piszę dla siebie, tylko dla odbiorców i każda wskazówka jest na wagę złota :*! Wezmę to pod uwagę!

      Usuń
    5. :)
      To, że piszesz dla innych, to widać gołym okiem:) Powiem Ci więcej, widać, że robisz to z pasją i dlatego bardzo lubię Twojego bloga:)
      Właściwie to zastanawiam się dlaczego nie wrzuciłam go na listę ulubionych:) Już naprawiam ten błąd:)

      Usuń
    6. Jak miło mi to czytać *.* :*!

      Usuń
  20. Czekam na recenzję podkładu :) Jestem bardzo ciekawa co o nim sądzisz :)
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  21. Podkłady, jak i zresztą większość kosmetyków Givenchy bardzo lubię :) Szczególnie pielęgnacja jest interesująca. Czekam na prezentacje podkładu na buźce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam też ich cienie w kremie - świetne kolory, zwłaszcza taki waniliowo-morelowy z brokatem:) Coś dla nas:)
      Prezentacja na buźce obowiązkowo:)

      Usuń
  22. Też lubiłam ten eyeliner :) Na razie mam w słoiczku od maybelline ale chyba wolę pisaczki. Szybsze w użyciu i częściej po nie sięgałam niż po ten żelowy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam w słoiczku z Maybelline:), ale szybszy i wygodniejszy jest ten w pisaku:)

      Usuń
  23. Takie nowości, to ja rozumiem! :D Najmniej chyba ciekawi mnie podkład, bo jestem obrażona na tego typu kosmetyki, ponieważ nijak nie mogę znaleźć swojego ideału :/ Reszta wydaje się naprawdę interesująca, a w szczególności liner, bo mi jakoś z nimi nigdy nie było po drodze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jaką masz cerę Żanetko? Może coś podpowiem. Jakie podkłady się u Ciebie nie sprawdziły?

      Usuń
    2. Mieszana, skłonna do niedoskonałości. Najlepiej czuję się w podkładach mineralnych, bo one jako jedne z nielicznych wyglądają u mnie naturalnie. Mimo wszystko czasem wolałabym nieco większe krycie, które nie równa się tworzeniu brzydkiej maski, ale czy tak się da? :/

      Usuń
    3. Wysłałam Ci wiadomość na adres mailowy:)

      Usuń
  24. Czekam na recenzję podkładu. :-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo lubię Superliner L'Oreal i w tym miesiącu muszę po niego sięgnąć ponownie :) Na Clochee mam ochotę już jakiś czas, ale zawsze wzbraniam się przed wejściem do ich stacjonarnego sklepu, bo to byłaby istna rozpusta w moim wykonaniu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja widziałam, że ich kosmetyki sprzedawane są na wysepkach w galeriach handlowych. To dobrze, bo będę mogła przetestować na miejscu np. peelingi, które podobno pięknie pachną:)

      Usuń
  26. Super, że się skusiłaś na podkład Givenchy. Zadanie na week brzmi - wziąć próbki nowych dwóch podkładów: Make up for ever HD Ultra- weź odcień 365 oraz próbkę najnowszego podkładu Marca Jacobsa - odcień 34 będzie ok..

    OdpowiedzUsuń
  27. Z twoich nowości miałam tylko olejek do demakijażu z Clochee, jednak uważam, że MACowy olejek jest lepszy, ten zostawia mi tłustą warstwę i wydaje mi się, że nie domywa mi całkowicie makijażu :(
    Zazdroszczę podkładu z Givenchy <3 daj znać jak się sprawdza!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O podkładzie dam znać niebawem - nadal jest w fazie testów:)
      U mnie olejek się sprawdza dobrze, ale wierzę, że Mac'owy może być lepszy.

      Usuń
  28. Clochee mam, korzystam i polecam swoim klientkom.

    OdpowiedzUsuń