Podejrzewam, że niejedna z Was zastanawia się nad zakupem pigmentów z Makeup Geek. Ich cena nie należy do najniższych ( ok. 50 zł ), dlatego zrozumiałe jest, że trzeba przemyśleć sprawę i wybrać wyłącznie unikatowe kolory. Jeśli chodzi natomiast o osoby zajmujące się makijażem zawodowo, to wiadomo, że w takim przypadku nie istnieją żadne ograniczenia;).
Pokażę Wam kolory pigmentów i przedstawię swoje wrażenia na podstawie przetestowanych odsypek.
To co od razu zwróciło moją uwagę, to fakt, że metaliczne wykończenia (np. Liquid Gold, Nightlife) nie mogą zostać nałożone na powieki bez dobrej bazy, ponieważ w okamgnieniu potrafią się zrolować lub zrobić prześwity - wykluczona jest również baza z korektora. Niezbyt dobrze utrzymał się też matowy pigment z drobinkami. Poza tym nie mam powodów, by narzekać, bo kolory są niesamowite:). Największy zachwyt wzbudziły we mnie odcienie: Birthday Wish, Sweet Dreams, Liquid Gold, Utopia i Vegas Lights.
Prezentacja kolorów pigmentów bez bazy:
Liquid Gold - kolor oliwkowy z domieszką złota; bardzo błyszczący pigment o wykończeniu metalicznym.
Jeden z najładniejszych odcieni, na jaki dotychczas trafiłam. Raczej do
stosowania jako akcent kolorystyczny, nie sprawdzi się w roli
monochromatycznego makijażu oka, ponieważ jest zbyt odważny.
Sweet Dreams - waniliowo-beżowy odcień o satynowym wykończeniu, bardzo podobny do Naked z Mac.
New Years Eve
- matowy waniliowy odcień z drobinkami w kolorze żółtego złota; nie
spodobał mi się ze względu na to, że nie należy do najtrwalszych i z
uwagi na to, że podczas nakładania drobinki zostają rozprowadzone
nierównomiernie.
Jackpot - połyskujące cytrynowe złoto, nie ma jednolitej struktury, mam wrażenie, że jest to drobno zmielony brokat.
Birthday Wish - połyskujący pigment w kolorze brzoskwiniowo-brązowym.
Nightlife - pigment w kolorze brzoskwiniowo-brązowym z domieszką szarości o wykończeniu perłowym.
Utopia - brokatowy pigment w kolorze antycznego złota.
Poker Face - kolor określany jako średni złoty brąz; wykończenie metaliczne.
Vegas Lights - pigment w miedzianym kolorze o wykończeniu metalicznym.
Insomnia - brązowy pigment opalizujący na turkusowo; podobny do Blue Brown z Mac, czy Amc 85 z Inglota.
Moje ulubione pigmenty (wszystkie nałożone na bazę Artdeco):
Birthday Wish
Jackpot
Liquid Gold (dodatkowo nałożony na matowy cień w kolorze kawowym, by uniknąć efektu przerysowania; zabieg ten bardzo zminimalizował połysk i stonował jego intensywny oliwkowy kolor).
Sweet Dreams
Utopia
Vegas Lights
Jestem bardzo zadowolona z tych pigmentów. Mają aksamitna formułę, wystarczy zaledwie odrobina, by pokryć całą powiekę, więc będą wydajne. Na pewno zamówię Utopię i Vegas Lights, bo trudno znaleźć takie wyraziste i oryginalne kolory w ofercie innych marek.
Jestem też ciekawa, które odcienie Was zauroczyły:).
ależ piękne kolory! ja najbardziej lubię odcienie złota, beżu, brązu :))
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wpadły Ci w oko:).
UsuńTen pierwszy bardzo mi się podoba, ale sama nie wiem czy bym kupiła bo nie ma to jak prasowane cienie dla mnie:D
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie możesz się przekonać do pigmentów tak jak ja do minerałów czy np. pomad do brwi. To się chyba nie zmieni;).
UsuńZ jednej strony mnie ciągnie gdy widzę coś takiego i taki efekt, a z drugiej coś mnie powstrzymuje:D
Usuń:)
UsuńUtopia bardzo mi sie podoba:-) Nie wiem czy to odcien, ktory jest stworzony dla mnie,ale zauroczyl mnie. Mam pigmenty z bellapierre i mac, ale rzadko uzywam. Sama nie wiem dlaczego:-)
OdpowiedzUsuńZ tego co zauważyłam, to bardzo podbija zieloną tęczówkę, aczkolwiek wydaje mi się, że u Ciebie prezentowałby się równie dobrze.
UsuńMuszę zerknąć na pigmenty z Bellapiere:).
Wiesz, o wiele łatwiej jest nałożyć tradycyjne cienie niż pigmenty, więc rozumiem, że nieczęsto po nie sięgasz, aczkolwiek dla tego efektu warto:).
Wszystkie kolory ci pasują! Jak ty to robisz? U mnie Liquid Gold i Jackpot wyglądają jakbym była małą dziewczynką, która bawi się kosmetykami mamusi. :D
OdpowiedzUsuńSweet Dreams, Utopia i Vegas Lights i Birthday Wish to też moje ulubione :D
Nie mam pojęcia jak to robię;). A tak na poważnie to gdyby nie wymyślona na szybko metoda na Liquid Gold, to też wyglądałabym jak ktoś, kto bawi się kosmetykami, ale chyba nie bardzo orientuje się w temacie;). Spróbowałam raz nałożyć go tylko na bazę i poszłam tak na pocztę, ale czułam się nieswojo, bo on się bardzo rzuca w oczy, ale i tak jest piękny:). A próbowałaś używać go w roli eyelinera?
UsuńNawet nie wiesz jak długo szukałam czegoś podobnego do Utopii. Kilka lat temu miałam identyczny wręcz brokatowy cień z Paese i od tamtej pory trwały bezskuteczne poszukiwania do czasu, gdy ujrzałam go w paczce od Ciebie;).
Po prostu masz taki typ urody, któremu wiele rzeczy pasuje :D
UsuńJeny skąd ja to znam, testuje jakieś nowe wynalazki. To momentami czuję się jak klaun w cyrku ;D Niby nie wygląda źle, a mnie się wydaje, że wszyscy się na mnie gapią.
Jestem wielce szczęśliwa i uradowana :D Że w paczce znalazłaś coś czego od dawna szukałaś :)
Widzę w komentarzach, że nie możesz przekonać się do pomad do brwi, mam podobnie. Kilka razy próbowałam je okiełznać i mam to samo co z żółtymi cieniami :(
Ja jestem jeszcze bardziej uradowana;), bo dzięki Tobie mogę testować bardzo fajne kosmetyki i jest duże prawdopodobieństwo, że kupię pełnowymiarowe produkty:).
UsuńNajbardziej spodobał mi się błyszczyk, ale to oczywiste;).
Jeśli chodzi o pomadę do brwi, to chyba nie umiałabym jej ogarnąć. Wystarczy mi cień przeznaczony specjalnie do brwi z Inglota i też jest dobrze:).
Użycie pomady nie jest problem, ale u mnie efekt po nie jest odpowiedni. Mocno przerysowany. :)
UsuńAle dobrze, że o pomadach wspomniałaś, bo mam pewne to ci podeślę jak ogarnę się ze wszystkim to sobie wypróbujesz :) Może akurat ci podpasują :)
Jeśli rzeczywiście miałby być z nich nieużytek, to z chęcią przygarnę;), choć nie wiem czy mam umiejętności, by stworzyć nieprzerysowany efekt;). Cieszę się, że o mnie pomyślałaś:***
UsuńBuziaki<3
Udanego długiego weekendu:).
Miałam kilka produktów MUG, ale poszły dalej w świat. Jakoś nie podbiły mojego serca, ani jakością, ani kolorystyką.
OdpowiedzUsuńPigment to pigment - dobra baza i siedzi na swoim miejscu jak trzeba, więc do jakości nie można się za bardzo przyczepić, choć poznałam też te z Mac i Inglota i moim zdaniem to jest raczej te sam poziom:). Nie znam innych produktów tej marki, ale z chęcią sprawdziłabym co potrafią cienie z serii duochrome:).
UsuńPrzepiękne kolory <3
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podobają Aniu:).
UsuńPiękności! Każdy jeden. No może poza New Years Eve, bo niczym szczególnym się nie wyróżnia. Na łapce też słabo wypadł Jackpot. Ale na oku, to już zupełnie inna bajka! <3
OdpowiedzUsuńTo zdjęcie chyba nie oddało rzeczywistego efektu. Może na dniach je podmienię na lepsze:).
UsuńJestem pod wrażeniem tych kolorów - nic tylko tworzyć ciekawe makijaże:).
One wygladają już bosko solo na powiece, a co dopiero jakby spróbować połączyć je w jakieś kolorowe duety, czy trójkąciki ;)
UsuńPoszalałabym, ale nie mam na tyle zaufania do swoich umiejętności;).
UsuńPoza tym, przyznam Ci się, że już i tak zdecydowanie za długo bawię się przy brwiach, by jeszcze przedłużać proces wykonywania makijażu o kolejne minuty przy bardziej wyszukanych malunkach oczu:).
Świetne kolory:) najbardziej urzekł mnie odcień Insomnia!
OdpowiedzUsuńŚwietnie prezentowałby się na Twoich oczach:).
UsuńWszystkie piękne !! Bralabym! Gdybym tylko lepiej operowała cieniami ;D ale Vegas Lights u mnie by świetnie wyglądało ;
OdpowiedzUsuńVegas Lights to byłby strzał w 10 Justynka! :)
UsuńDobrze operujesz cieniami:). Są postępy:).
I mnie te postępy cieszą ;)
UsuńZobaczysz, że zaledwie dni, może tygodnie dzielą Cię od perfekcji;).
UsuńPrzecudowne kolorki!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się spodobały:).
UsuńU Ciebie wyglądają cudownie, ale nie na moich obwisłych powiekach ;)
OdpowiedzUsuńNie zauważyłam, byś miała obwisłe powieki;).
UsuńDziękuję <3
Piekne sa! Utopia mi sie bardzo ale to bardzo podoba :)))
OdpowiedzUsuńp.s nie zdziw sie ze twoj komentarz zniknal pod moim postem z lookiem ale zmienilam forme komentarzy na ta od bloggera, bo Disqus nie dzialal jak nalezy :(((
Buziaczki i milego wieczorku :***
Utopia to mój numer 1:). Ostatni raz miałam coś podobnego kilka lat temu z Paese.
UsuńJutro dodam jeszcze raz ten komentarz i nadrobię dodatkowo Twój najnowszy wpis:).
Buziaki :***
Och, jakie piękne pigmenty:) Te które wybrałaś są również wg mnie najładniejsze, a nr 1 to Utopia;) - brzmi dekadencko, ale kolor zjawiskowy;) Śliczna jak zawsze jesteś:) buziaczki***
OdpowiedzUsuńU mnie Utopia też jest numerem 1. W ofercie Paese był cień w identycznym kolorze, tylko miał więc brokatu. Być może jest jeszcze dostępny. Musiałabym poszukać.
UsuńDziękuję Aniu:). Twoje komentarze zawsze poprawiają mi humor;).
Pozdrawiam gorąco:***
Ach, jeszcze jeden ominęłam - ten, który by mi najbardziej się podobał na mnie to Sweet Dreams - a Tobie w nim przepięknie:)
UsuńCieszę się bardzo, będę komentować dalej;) buziaki ślicznotko *.*
Sweet Dreams też bardzo lubię:). Fajny na co dzień.
UsuńBuziaki Aniu:***
Piękne!
OdpowiedzUsuńja jestem na etapie cieni do powiek Makeup Geek :) może kiedyś przyjdzie i czas na pigmenty :)
:)
UsuńJestem tego pewna:). A masz może jakiś cień z serii duochrome?
Vegas Lights & Utopia <3
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKażdy z tych kolorów Ci pasuje , mnie podobają się wszystkie ale jestem świadoma, ze nie w każdym wyglądałabym dobrze lub nie czułabym się komfortowo. Podoba mi się trik z pigmentem Liquid Gold, świetny sposób na ujarzmienie koloru ;) Ja na razie bawię się cieniami duochrome tej firmy :)
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Dziękuję:*
UsuńZazdroszczę;). Chciałabym dorwać ten zielony cień, który przy blendowaniu zmienia się w fiolet:).
Musiałam jakoś ujarzmić Liquid Gold, bo nie ma opcji, by nosić go bez podrasowania;).
Pozdrawiam:***
Nightlife i utopię chętnie bym przygarnęła a liquid gold mega zachwyca:) Nie widziałam takiego cienia wcześniej:)
OdpowiedzUsuńKiedyś wrzucę na IG zdjęcie jak Liquid Gold naprawdę wygląda bez żadnych matowych cieni pod spodem;). Jeśli uda mi się nim zrobić w miarę wyjściowe kreski na powiekach, to opublikuję:). Będzie moc:).
UsuńInsomnia najładniejsze, ale niestety nie umiem się tak malować😂
OdpowiedzUsuńPokazałabym go na powiekach, ale wrzuciłam już zdjęcia podobnych pimentów z Inglota i Mac, więc nie chciałam znowu pokazywać tego samego.
UsuńMasz rację, jeśli chodzi o efekt - ścisła czołówka;).
wow kuszące są naprawdę ładny efekt
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę:).
UsuńSweet Dreams, utopia i nightlife :) te trzy są cudne :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podobają:).
UsuńDowiedziałam się czegoś nowego! Nie miałam pojęcia, że można kupić takie pigmenty. Podobają mi się chłodne odcienie. :)
OdpowiedzUsuńJa jestem fanką pigmentów z Inglota - to świetna jakość w niskiej cenie, choć te z Makeup Geek i Mac też zachwycają:).
UsuńZ MG ciekawią mnie bardziej cienie niż pigmenty, aczkolwiek nie można im odmówić tego jak pięknie prezentują się na powiece. :) Moim zdaniem pigmenty Inglota są wystarczające dobre, więc raczej nie ma sensu przepłacać :)
OdpowiedzUsuńPigmenty z Inglota to świetna jakość, więc całkowicie Cię rozumiem:).
UsuńMnie zauroczyła insomnia :)
OdpowiedzUsuńSuper prezentowałby się na Twoich oczach:).
UsuńUtopia to cudowny odcień i taki mój :) Ostatnio na żywo oglądałam pigmenty z MACa i byłam nimi zachwycona :) Myślę, że jeszcze trochę i sama sobie zafunduję coś w tym stylu :) Ciągle się zastanawiałam skąd tyle zachwytów nad MG i już znam odpowiedź :)
OdpowiedzUsuńDługo szukałam takiego koloru jak Utopia i w końcu się udało:). Miałam kilka lat temu podobny cień z Paese i pamiętam, że katowałam go codziennie;).
UsuńWiem, że jeśli już zdecydujesz się na pigmenty, to będą to wyjątkowe kolory:).
Udanego weekendu Madziu:*
Oj chyba będę musiała wtedy siedzieć w sklepie pół dnia :)
UsuńI Tobie życzę udanej reszty weekendu Iwonko :*
Bardzo się cieszę, że pokazałaś te pigmenty, ponieważ chodzi za mną zakup kilku rzeczy z make Up Geek i coraz bardziej mi się podobają :-)
OdpowiedzUsuńTo tym bardziej się cieszę, że post okazał się przydatny:).
UsuńPozdrawiam:).
Dla mnie 2, 3 i ostatni z pierwszej łapki :D! Ale ogólnie to nie lubię, naprawdę nie lubię paprać się w pigmentach. Zdecydowanie wolę cienie prasowane, które rzadko kiedy robią bałagan. I jeśli chodzi o MUG, to z chęcią właśnie te "zwykłe" cienie bym wypróbowała, bo według mnie niesamowite pigmenty mamy tuż pod nosem- w Inglocie i chyba ciężko je przebić. Poza tym dochodzi jeszcze stacjonarny MAC i szukać dalej nie muszę... :D
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Cienie MUG robią wrażenie i kiedyś kupię: shimma shimma, creme brulee, unexpected i beaches&cream:).
UsuńTeż wolę pigmenty z Inglota, ale wiem, że wiele dziewczyn zastanawia się nad zakupem tych z MUG i każde dodatkowe ,,swatche" się przydadzą;).
Buziaki Justynka:).
Wiem, wiem!
UsuńStrasznie bym chciała, żeby marka weszła do Polski, choć wiem, że szybko to się nie wydarzy, a szkoda :<... Nienawidzę, dosłownie, nienawidzę kupować cieni przez Internet. Ostatnio bym tak wpadła z paletą Sweet Peach od Too Faced, która zdjęciami w necie mnie oczarowała, a jak poszłam do stacjonarki ją kupić, to stanęłam i stwierdziłam, że nie, że dla 4 cienie, fakt, cudownych, ale nie kupię całej palety...
Tak jak się teraz przyjrzałam tej palecie, to rzeczywiście robi wrażenie. Na pierwszy rzut oka używałabym 7-8 cieni. Ciekawe czy w momencie, gdy zobaczyłabym ją na żywo, to też bym to stwierdziła.
UsuńJestem bardzo ciekawa! Jak będziesz miała okazję zobaczyć ją na żywo, to koniecznie daj znać! :)
UsuńNa pewno dam znać:). Sama jestem ciekawa jak wypadnie w ,,bezpośrednim kontakcie" :D.
UsuńSweet Dreams jest bardzo w moim stylu. Szukałam czegoś takiego. Rzucę na nie okiem przy najbliższej okazji. Tobie oczywiście w każdym równie pięknie!
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie:*
UsuńNiestety nie potrafię posługiwać się takimi cudami :( Jednak niesamowicie mi sie te pigmenty podobają, zwłaszcza kolory : sweet dreams i vegas lights :)
OdpowiedzUsuńPs. Iwonko, mój jasny cień to pojedynczy MAC, wykonczenie Velvet, kolor Vanilla :) Bardzo go lubię:)
Sweet Dreams bardzo lubię, a Vegas Lights to jakieś szaleństwo - od razu mnie zachwycił;).
UsuńDziękuję za odpowiedź:). Pięknie się na Tobie prezentuje:).
Złoto, oliwka i vegas lights :) przepiękne są!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne odcienie! Ja w ogóle jestem sroka i wszystko co się błyszczy uwielbiam, toteż moja kolekcja pigmentów jest całkiem spora. Niestety z Makeup Geek jeszcze nie miałam styczności ale wszystko przede mną :)
OdpowiedzUsuńAch i w ogóle śliczna jesteś, wszystkie kolory Ci pasują :)
Cieszę się, że wpadły Ci w oko:).
UsuńJa też kocham wszystko, co się błyszczy:).
Dziękuję serdecznie za komplement:***
Pigmentacja powala!! Uwielbiam tą firmę, jednak jeszcze nie miałam okazji próbować nic od nich :( Insomnia-przepiękny!
OdpowiedzUsuńWitaj Magda:).
UsuńKiedyś na pewno będziesz miała okazję poznać ich kosmetyki:). Insomnia robi wrażenie - to fakt:).