Escentric Molecules, Molecule 04

By | 24.11.19 16 comments
Witajcie!

Dziś przygotowałam dla Was recenzję Molecule 04 niszowej marki perfumeryjnej Escentric Molecules. Dostałam ten zapach w prezencie od Asi, którą znacie z bloga 1001 pasji. Kiedyś opisałam dla Was Molecule 01, w którym królowała molekuła Iso E Super pachnąca najkrócej mówiąc jak deski sosnowe i... karton;). Czy tym razem będzie równie ekscentrycznie i fascynująco? Zaraz się przekonamy:).

Na początek przytoczę kilka informacji na temat zapachu, które znalazłam na stronie perfumerii Galilu:
Escentric Molecules 04 oddaje hołd futurystycznej świeżości molekuły Javanol o czystym zapachu w typie drzewa sandałowego. Utrzymuje się równie długo jak naturalny odpowiednik, lecz jest czysta jak żaden aromat w przyrodzie. Javanol pod wieloma względami przypomina Iso E Super, molekułę zastosowaną w Escentric Molecules 01. Podobnie jak Iso E Super, na zmianę pojawia się i znika. Tracimy zdolność wyczuwania zapachu na krótko po zastosowaniu go, tylko aby odnaleźć go na sobie później.

Zabawa w chowanego

Potwierdzam, że pojawianie się i znikanie jest wyróżnikiem Molecule 04. Mało tego, perfumy są w tej grze nieobliczalne;). Na etapie oswajania się z nimi może zdarzyć się moment rozczarowania zupełną transparentnością kompozycji. Pomyślicie zapewne, że najwidoczniej jesteście w tej grupie osób, na których one nie pachną. I kiedy pogodzicie się już z tą myślą, nagle zostanie ona unicestwiona przez istną burzę piaskową uderzająca z mocą, którą ośmielę się zestawić z Angelem Muglera. Innym razem będą z kolei brzmiały blisko skóry i ani na moment nie nabiorą rozpędu. Pytanie tylko, cz macie ochotę zmierzyć się z tego rodzaju zapachem?;)

Jeśli między molekułą Jovanol a Iso E Super jest nić pokrewieństwa, to czy Molecule 01 i Molecule 04 pachną podobnie? 

Oba zapachy łączy specyficzna nuta kartonu tudzież papieru, sklepu papierniczego. W pierwszej kompozycji jest ona podana w wersji surowej, jest też mocniej wyeksponowana i podbudowana zapachem desek sosnowych. W Czwórce natomiast schowana jest za - nazwałabym to - akordem balsamicznym, kaszmirową wełną i nutami drzewnymi, wśród których nie czuję akurat sandałowca - prędzej obstawiałabym wetywerię. Do tego wyobraźcie sobie, że perfumy są nad wyraz pyliste, suche  - jednoznacznie wyczuwam w nich pustynne konotacje;).

Jak pachnie w różnych temperaturach?

W okresie jesiennym pachnie tak, jak wspomniałam w poprzednim akapicie, natomiast latem byłam w stanie wyodrębnić w nim dodatkowo cytrusową nutę podbitą słonością, którą czułam wcześniej Le Jardin de Monsier Li marki Hermes, z tymże w Molecule 04 jest ona bardzo dyskretna. Poza tym zapach mocno kojarzył mi się z polną roślinnością, rumiankiem, może nawet sianem.

I co sądzicie? :) Udało mi się Was przekonać do przetestowania Molecule 04? :) Mnie bardziej podoba się Jedynka, ale to nie zmienia faktu, że Czwórka też jest ciekawa.


Pozostałe informacje o perfumach: 
  • cena: 30 ml - 293 zł, 100 ml - 470 zł;
  • przeznaczenie:  zapach na co dzień, dla kobiet i mężczyzn;
  • parametry: trudno określić ze względów, o których wspomniałam w poście;
  • dostępność: wybrane perfumerie niszowe oraz najpopularniejsze perfumerie internetowe.
Nowszy post Starszy post Strona główna

16 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawa jestem tego zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno oba zapachy niosą wiele wrażeń, skojarzeń i pewnie budzą różne emocje. Wydaje mi się, że żadnego nie mogłabym nosić na sobie, ale za to jestem ich bardzo ciekawa czysto poznawczo;). Zaintrygował mnie Twój opis i chyba muszę się zaopatrzyć w próbkę albo rozejrzeć w perfumeriach niszowych. Jeśli jednak miałabym wybrać, to pewnie lepiej pasowałby do mnie 04:). Ciekawe, ciekawe... no muszę je sprawdzić po prostu;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz Aniu, też mi się wydaje, że chyba tym razem nie są to perfumy dla Ciebie, ale tak jak napisałaś, myślę, że warto je po prostu poznać z czystej ciekawości.

      Z tej dwójki łagodniejszy jest zapach Molecule 01. Przypomina mi też trochę Perły Lalique, tyle że bez róży i paczuli;).

      Usuń
  3. Niestety perfumy to nie moja bajka. Mam 4, które używam i raczej nie szukam nic nowego, ale chciałam tylko napisać, że zdjęcia *.* <3 :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny opis:) Molekułki zawsze wzbudzają zaciekawienie.Nie łatwy zapach...dużo ludzi mówi, że nic nie czuje jak je testuje😂 Podobne do nich są perfumy z sen nocy letniej- też takie eksperymentalne. Jestem na etapie poszukiwania takich niestandardowych zapachów😊 Jaki zapach was zaskoczył z tych niestandardowych-w znaczeniu, że nie myślałeś cie że wam się spodoba?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję <3.

      Określenie ,,niestandardowe" jest dość pojemne znaczeniowo, dlatego dobrze, że uściśliłaś, o co konkretnie chodzi;). Wymieniłabym tak na szybko m.in. Perły Lalique, Salim Bagh 1619 marki Tabacora Parfums, Elle YSL, Womanity Eau pour Elles, Dune Diora, Boucheron Boucheron edp, Calvin Klein Reveal, Must de Cartier Gold.

      Usuń
  5. Uświadomiłam sobie, że znam tylko jedne "Molekuły" - te podstawowe. Muszę powąchać pozostałe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja znam tylko te dwa i też jestem bardzo ciekawa pozostałych zapachów:).

      Usuń
  6. Zacznę od tego, że Twoje zdjęcia są piękne <3 I przyznam, że czuję się zaintrygowana ;) Szczególnie Twoim skojarzeniem z polną roślinnością i rumiankiem, bo są mi to zapachy bardzo bliskie :)
    Jestem ciekawa, czy można gdzieś dostać próbki tych zapachów. Chętnie bym je poznała ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze mnie cieszy, gdy ktoś doceni moje zdjęcia, bo wraz z rozwojem bloga odkryłam w sobie pasję fotograficzną i staram się, by były coraz lepsze;). Twoje też są piękne:).

      Próbki widziałam w Mon Credo i Notino:).

      Usuń
    2. I widać ten rozwój <3 Ja też odkryłam w sobie pasję do fotografii i cały czas pracuję nad swoimi zdjęciami ;) Cieszę się, że Ci się podobają ^_^
      A jeśli chodzi o perfumy, to z chęcią zamówię sobie próbki :)

      Usuń