Moja wieczorna pielęgnacja wiosną - SVR, Fitomed, Liqpharm, Ministerstwo Dobrego Mydła, Ziaja

By | 20.5.20 14 comments
Witajcie!


Dzisiaj zapraszam na drugą część wpisu na temat mojej pielęgnacji i tym razem będzie ona dotyczyła rutyny wieczornej. W kwietniu odbudowywałam płaszcz hydrolipidowy skóry, więc korzystałam z innej konfiguracji kosmetyków niż teraz, dlatego opiszę dwa zestawy.

Kilka produktów będzie przewijać się w moich przyszłych schematach pielęgnacji, a więc do końca roku, natomiast z częścią z nich na jakiś czas się rozstanę, żeby móc sprawdzić na swojej skórze inne, które od dawna znajdują się na mojej liście;). Na pewno na stałe zostaje olejek SVR, skwalan z trzciny cukrowej Ministerstwa Dobrego Mydła, krem regenerujący Epitheliale A. H Duo A-Dermy, a  miejsce pozostałych zajmą nowe preparaty;).

Demakijaż

  • SVR, Topialyse Huile Lavante, olejek micelarny do mycia i kąpieli (cena: 50 zł za pojemność 400 ml)Składniki aktywne: uwodorowiony olejek rycynowy, olej bawełniany, kwasy omega 3,6,9, nutritive complex, niacynamid, cukier prebiotyczny. Przewidywane działanie: do mycia do skóry suchej i atopowej, uzupełnia lipidy, działa przeciwświądowo.
Moja opinia o kosmetyku:
Olejek do mycia ciała, ale w tym przypadku nic nie stoi na przeszkodzie, by zmywać nim makijaż. Postępujemy tak samo jak z  żelem do twarzy. Niezbyt tłusta formuła przypomina bardziej  mix żelu i olejku. Jeśli do tej pory zmywałyście podkład i makijaż oczu olejem, ale przeszkadzała Wam tzw. mgła, którą pozostawiał, to tutaj tego nie uświadczycie;). Doskonale oczyszcza, przy czym jest bardzo łagodny dla skóry. Żałuję, że nie wzięłam go w litrowej pojemności, która po prostu bardziej się opłaca (63 zł w aptekach internetowych). Drugi raz tego błędu nie zrobię;). Ten olejek jest jednym z moich największych odkryć ostatnich miesięcy i już teraz wrzucam go do roboczego wpisu z Perłami roku 2020;). PS. Kosmetyk ma bardzo ładny, nieco orientalno-kwiatowy aromat, choć wiadomo - lepiej by było, gdy formuła była bezzapachowa.

Tonizowanie

  • Fitomed, Lukrecja gładka, tonik ziołowy nawilżający do cery suchej i wrażliwej.  Napisałam o nim w poście zatytułowanym: Moja poranna pielęgnacja wiosną.

Wzmacnianie bariery hydrolipidowej skóry

Na przełomie marca i kwietnia odbudowywałam płaszcz hydrolipidowy skóry, a więc nakładałam kosmetyki w trochę innej kolejności niż zwykle. Działałam wedle następującego schematu: olej+serum+odżywczy krem lipidowy.
Kilka kropelek skwalanu z trzciny cukrowej Ministerstwa Dobrego Mydła (38 zł za 30 ml) bądź oleju z opuncji figowej (65 zł za 15 ml) stanowiło pierwszą warstwę na skórze, potem aplikowałam koncentrat regenerujący z bardzo wysokim stężeniem witaminy E, czyli LiQ CE Serum night 15% Vitamin E Mask z Liqpharm (ok. 60 zł za 30 ml), po czym całość przykrywałam odżywczym kremem lipidowym z Ziai (12 zł za 50 ml).

O pierwszych dwóch kosmetykach pisałam już kilka razy na blogu, więc odsyłam do tych wpisów, a jeśli chodzi o krem z Ziai, to jest to moje trzecie opakowanie i raczej ostatnie, ale nie dlatego, że się nie sprawdził  - po prostu chciałabym przetestować kremy lipidowe, które mają bogatszy skład i nie będą zawierały parafiny.

Teraz, gdy nie mam już problemów ze ściągnięciem, zaczerwieniem, swędzeniem skóry  najpierw nakładam serum Liq Ce, po czym przykrywam je skwalanem z trzciny cukrowej. Ten duet genialnie nawilża, regeneruje, łagodzi skórę, a także rozprasowuje drobne zmarszczki ❤️.

Pielęgnacja skóry pod oczami

  • koncentrat regenerujący z witaminą E LiQ CE Serum night 15% Vitamin E Mask z Liqpharm,
  • Ministerstwo Dobrego Mydła, olej z opuncji figowej. Napisałam o nim w poście zatytułowanym: Moja poranna pielęgnacja wiosną.
Pod oczy nakładam dwa wyżej wymienione kosmetyki w kolejności, w której je wyszczególniłam. Na moim blogu nie przeczytacie już o kremach przeznaczonych pod oczy, ponieważ przekonały mnie argumenty specjalistów, by tego nie robić. Będą za to inne, ciekawsze i skuteczniejsze rozwiązania;).

Napiszcie w komentarzach o swoich odkryciach pielęgnacyjnych tego roku:).

Nowszy post Starszy post Strona główna

14 komentarzy:

  1. Ostatnio ograniczam użycie olejku do demakijażu oczu, skóra twarzy na razie ma dość :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Maska z Liqpharm już dawno na liście, olejek już dopisałam i dołożyłam do mojego wirtualnego koszyka Gemini :DDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogę się doczekać Twoich wrażeń. Mam nadzieję, że ze wszystkiego będziesz zadowolona:).

      Mój wirtualny koszyk na Gemini jest aktualnie przepełniony;). Muszę dokonać selekcji, co przyda mi się teraz, a co jesienią;).

      Usuń
    2. Ja też mam taką nadzieję :) Tylko najpierw muszę pojechać w końcu do PL, żeby to kupić i dopiero później zacznę używać, bo na razie mam pielęgnacje na teraz. Pod koniec jesieni chciałabym też spróbować retinol z Liqpharm, też mam w koszyku :D I jeszcze peeeeeełno innych rzeczy :D Jeju, muszę coś wywalić z tego koszyka, ale wszystko takie potrzebne :D

      Usuń
    3. Ja też miałam zacząć kurację retinolem jesienią, ale nie zbudowałam jeszcze tolerancji skóry na mniej inwazyjne substancje, więc nie będę się porywać z motyką na słońce;).

      Mam w najbliższych planach serum Avene z bakuchiolem w składzie, muszę też gdzieś wcisnąć peptydy miedziowe z The Ordinary;).

      Usuń
    4. Haha, gdzie to wszystko wcisnąć? Ja nakupowałam trochę pielęgnacji ostatnio, ale jeszcze ten koszyk z Gemini czeka :D Ale nie tak że wszystko na raz będę używać, wszystko, co kupiłam czy kupię pasuje gdzieś do mojego schematu :) I też niestety muszę zabrać się za kilka problemów na raz, bo po pierwsze przesuszenie, które już mam opanowane, po drugie panowanie nad trądzkiem różowatym (niestety spotkało to i mnie...), a po trzecie mam przebarwienia, co prawda niewielkie, ale chcę się ich pozbyć. W tym celu stosowałam wit C dotychczas, ale teraz kupiłam z The Inkey List Tranexamic acid (nie mam pojęcia, jak to się nazywa po polsku), także mam nadzieję, że to pomoże, ale jak nawet nie, to i tak jesienią będzie laser :)
      Jestem ciekawa, jaka będzie Twoja opinia o peptydach miedzi. Mam opakowanie zwykłego buffetu, ale jeszcze czeka, bo nie mam go gdzie wcisnąć na razie :D

      Usuń
    5. Mam nadzieję, że uda Ci się wyciszyć trądzik. Dobrze dobrana pielęgnacja na pewno zadziała. Trzymam kciuki!:***

      Dam znać o peptydach miedzi. Liczę na to, że będę widzieć efekty;).

      Usuń
  3. Chciałabym wypróbować olejek SVR i pewnie to zrobię w przyszłości:). Oczywiście marka Liqpharm też jest na mojej liście:).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten olejek w moim rankingu jest póki co na samym szczycie:).

      Usuń
  4. Zaciekawiłaś mnie tym olejkiem od SVR :) Bardzo polubiłam się z kremem do podrażnionej skóry powiek tej marki i mam wielką ochotę poznać inne jej produkty. Mam też na oku markę Liqpharm ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama pomału odkrywam tę markę i wstępnie mam na liście osiem produktów do przetestowania;).

      A odnośnie Liqpharm, jeśli tylko Twoja cera wymaga tego, o czym napisałam w poście, sądzę, że warto zaopatrzyć się w serum LIQ Ce:).

      Usuń
  5. Nie znałam wcześniej tych produktów, ale olejek mnie zaciekawił.
    Jestem ciekawa jakby sprawdził się u mnie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja tez używam skwalanu z trzciny cukrowej :)) do tego kilka odzywek do włosów i balsam na do ciała.

    OdpowiedzUsuń