Witajcie!
Dziś napiszę parę słów na temat dość nietypowego pigmentu z Inglota, który mieni się na kilka kolorów. Dominującymi barwami są jednak: zieleń i brąz, dlatego sądzę, że najefektowniej będzie się prezentował na brązowych oczach. Na zielonych i niebieskich oczach sprawdzi się jedynie jako ciekawy akcent na środku powieki.

Jako że zdjęcia nie oddają rzeczywistego holograficznego efektu, zamieszczam link do filmiku na youtubie, w którym Ewa z kanału Red Lipstick Monster wykonuje makijaż tym pigmentem. Za jej sprawą postanowiłam go wypróbować:)PRZEJDŹ DO FILMU ---> KLIK
POZDRAWIAM!:)
Bardzo podoba mi się efekt, nawet sam ten pigment na powiece bez żadnych dodatkowych cieni prezentuje się rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że jest jednym z najciekawszych pigmentów Inglota.
UsuńSuper się prezentuje :) Sypkie cienie inglota są na prawdę bardzo ładne
OdpowiedzUsuńCzaję się na ten pigment już od jakiegoś czasu, ale nigdy nie jest mi po drodze do Inglota..:)
OdpowiedzUsuńJa się na niego czaiłam kilka miesięcy:)
UsuńZgadzam się. Sama przyjemność w używaniu:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pigmenty Inglota! Mam dwa, jeden w kolorze bardzo intensywnego różu i drugi srebrny. Czaję się teraz właśnie na coś nowego i ten mieniący się cudak bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńsrebrny musi bardzo elegancko wyglądać :)
UsuńMyślę o ich zakupie :) Tylko trochę drogie są. Jednak tak pięknie się prezentuje! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMożna je dostać za niższą cenę.
UsuńPrześliczny jest, ja mam tylko dwa pigmenty, ale chcę więcej ;)
OdpowiedzUsuńMam ten kolor! Jest świetny :)
OdpowiedzUsuńCały czas się zastanawiam nad jego zakupem :))
OdpowiedzUsuń