Połowa grudnia obliguje do stworzenia listy z ulubieńcami roku:). Jak pewnie zauważyłyście, nie tworzę comiesięcznych wpisów o kosmetykach, które sprawdziły się najlepiej - do tej pory pojawił się tylko jeden tego typu wpis, a mianowicie: 8 ulubieńców wakacji i najprawdopodobniej takie kosmetyczne podsumowanie lata zostanie już na stałe. Dołączy do niego także podsumowanie całego roku, czyli Perły roku, z tą różnicą, że pojawią się w nim również moje ulubione blogi, kanały na youtube oraz najważniejsze wydarzenia, w których brałam udział i które jednocześnie będą bliskie mojemu sercu:). Co sądzicie o takim rozwiązaniu? Mam nadzieję, że ten pomysł Wam się spodoba:).
Zacznę od kosmetyków kolorowych:
Paleta cieni do powiek Lorac Unzipped - do tej pory sądziłam, że nie stworzono cieni, które się nie osypują, nie zmieniają koloru w ciągu dnia i wytrzymują w idealnym stanie (na bazie, którą stanowi tylko korektor) aż do demakijażu dopóki nie kupiłam tej palety. Fantastyczne zestawienie kolorystyczne i wysoka jakość sprawiają, że mam również ochotę na wersję Unzipped Gold. /odnośnik do recenzji--->KLIK /
Korektor Mac Pro Longwear (NC15)- swego czasu trochę na niego ponarzekałam na blogu przy okazji wpisu Pierwsze wrażenie. Pojedynek korektorów, ale myślę, że należy mu się osobna recenzja i zdecydowanie najlepsza z możliwych ocen, ponieważ to jak korektor prezentuje się pod oczami zależy także od kremu, jaki nakładamy na tę okolicę. Bez odpowiedniej ,,bazy" będzie wyglądał nieestetycznie, pewne jest też, że spowoduje przesuszenie skóry. Znalazłam pod niego wspaniały kolagenowo-peptydowy krem z Dermiki, o którym za chwilę napiszę i wyobraźcie sobie, że w ciągu dnia nie kontroluję tego, jak prezentuje się Pro Longwear, bo mam pewność, że wszystko jest w jak najlepszym porządku. Nie trzeba go przypudrowywać w tym wypadku. Informacja dla dziewczyn, które mają drobne zmarszczki pod oczami ---> multikolagenowy krem pod oczy z Dermiki+ korektor Pro Longwear = duet idealny = koniec Waszych trosk :).
Podkład Givenchy Teint Couture (05 Elegant Honey)- jeden z najlepszych podkładów, które przewinęły się przez moje ręce. (Swoją drogą, przygotuję ranking moich ulubionych podkładów:)). Niewidoczny, średnio kryjący, niwelujący rozszerzone pory, co daje efekt odmłodzonej cery. Poza tym doskonale rozprowadza się na nim brązer i róż. Nie ma obaw, że tymi kosmetykami zrobicie plamy, których nie da się już rozetrzeć. /odnośnik do recenzji ---> KLIK/
Błyszczyk Guerlain Gloss D'Enfer (400 Gold Tchlack) - już myślałam, że żaden błyszczyk nie będzie przeze mnie tak uwielbiany jak błyszczyki powiększające usta Plump Pout z Avonu, ale trafiłam na to płynne złoto i przepadłam:). (PS. Ranking błyszczyków też by się przydał:) ). Milion drobinek, dobra trwałość, nawilżenie. Czego chcieć więcej?:) /odnośnik do recenzji --->KLIK/
Perfumy:
Hermes Un Jardin Sur Le Toit - tego lata nie mieliśmy łatwo za sprawą upałów. W tym czasie ulgę przyniosły mi ultralekkie, orzeźwiające perfumy realnie oddające zapach świeżo skoszonej trawy, jabłka i róży. Zero syntetyczności, 100% natury:). Recenzja pojawi się najprawdopodobniej w kwietniu.
Estee Lauder Sensuous Noir - sensualny, bogaty przyprawowy zapach, który jest według mnie doskonalszą wersją klasyka. To mój numer 1 na wieczór w okresie jesiennym, podejrzewam, że nie inaczej będzie w zimę:). W tym miesiącu pojawi się recenzja perfum.
Pielęgnacja:
olejek pielęgnujący Clarins Huile Orchidee Bleue - kiedy widzę, że moja cera i szyja potrzebują potężnej dawki nawilżenia i regeneracji, sięgam po ten olejek. Do tego jeszcze ten piękny zapach, który działa jak najlepsza aromaterapia:). /odnośnik do recenzji --->KLIK/
multikolagenowy krem pod oczy Dermika Neocollagen - najlepszy krem pod oczy, jaki miałam okazję stosować. Używam go 2,5 miesiąca (na noc i pod makijaż) i widzę ogromną różnicę ,,przed i po". Jak najbardziej potwierdzam działanie przeciwzmarszczkowe. Genialnie współgra z trudnym do okiełznania dla wielu dziewczyn korektorem pod oczy Mac Pro Longwear. Najlepszą rekomendacją jest fakt, że niedawno kupiłam drugie opakowanie:). Napiszę o nim więcej w poście o działaniu kosmetyków z peptydami, który zaplanowałam na styczeń.
W tym roku poznałam kilkanaście inspirujących blogów i kanałów na youtube, których autorzy idą własną drogą. Tworzą wyjątkową treść wzbogaconą pięknymi fotografiami. Poza tym czuje się, że ich działalność jest podyktowana wyłącznie pasją. Chciałabym tym samym skierować Waszą uwagę ku moim trzem ulubionym twórczyniom:
- Agnieszka - autorka bloga http://whitepraline.pl/
- Ania - autorka bloga http://piekneperfumy.pl/
- Sylwia Śmiałkowska - autorka kanału na YT o nazwie Scent Stylist
Wydarzenia:
Po 22 latach, od dnia, w którym pierwszy raz usłyszałam głos Edyty i rzecz jasna - od razu się w nim zakochałam:), udało mi się w końcu być na jej koncercie 25 października w Gdańsku w ramach trasy jubileuszowej Love 2 Love. To były niesamowite wrażenia: doskonała forma artystki oraz jej gości, bardzo dobre zestawienie piosenek, chociaż zabrakło moich ulubionych Linger, Anything czy Miles&Miles Away, i oprawa godna świętowania dwudziestopięciolecia działalności scenicznej.
Jako że po przerobieniu kilku filmów, które chciałam Wam pokazać na blogu, okazało się, że jakość nie jest zadowalająca, specjalnie dla Was wrzuciłam je w lepszym wydaniu na mój kanał na YT, a tutaj zostawię skromny kolaż:).
Jak Wam się podoba takie podsumowanie roku?
Pozdrawiam:).
Zaciekawiłaś mnie tym podkładem :) Sama szukam czegoś dobrego, ale wszystkie, nawet mineralne po dłuższym czasie ważą się na mojej twarzy. I bynajmniej nie zależy to od tego czy mam bazę, czy nie :) Za dużo na pewno też nie aplikuję i kremu za ciężkiego nie używam :)
OdpowiedzUsuńJa ten podkład wzięłam w ciemno po rekomendacji Agnieszki, ale gdybym miała problem z częstym warzeniem się podkładów, na pewno najpierw przetestowałabym próbkę. Daj znać jak wypadły testy:).
UsuńSuper zestawienie kosmetykow :) Przypomnialas mi o tym podkladzie Givenchy, jak bede w Polsce to na pewno poprosze o probke w Sephorze, bo tutaj nie ma najjasniejszego odcienia tego podkladu, ale na stronie polskiej Sephory widze, ze maja odcien Elegant Porcelain :)
OdpowiedzUsuńCo do koncertu Edyty, to bardzo, bardzo zazdroszcze, bo jak wiesz, uwielbiam jej glos i mimo, ze ostatnie jej piosenki to nie to samo to Edyta z lat '90, to jestem w stanie jej to wybaczyc ;)
Dziękuję Agatko:),
Usuńwielki plus dla nich za jasną gamę kolorów. Z tego co wiem, to nie udała się im tylko dwójka, która jest mocno różowa. Ja mam jeden z najciemniejszych odcieni, a i tak ten podkład jest jednym z jaśniejszych, jakie mam w swoich zbiorach:).
Odnośnie koncertu Edyty, nie chciałam za dużo pisać, a było naprawdę fantastycznie, bo zdaję sobie sprawę, że niektórzy odbierają ją jako zdziwaczałą, kontrowersyjną artystkę. Ja mam swoją teorię i będę się jej zawsze trzymać. :)
Wiem jedno, media potrafią zakrzywić obraz każdego człowieka.
Wlasnie tez mi sie bardzo podoba, ze w koncu jakas marka ma jasna game kolorow ... Taki Guerlain na przyklad ma same ciemne :/ Dla mnie ich najjasniejszy nawet jest za ciemny o pol tonu :(
UsuńWiem i rozumiem co masz na mysli. Tez mam wrazenie, ze media maja ogromne znaczenie w postrzeganiu osob publicznych i dlatego tez Edyta uchodzi za dosyc kontrowersyjna osobowosc... Ja tez ja uwielbiam, uwazam, ze to jeden z najlepszych damskich glosow w historii polskiej muzyki i koniec kropka! :)
Mam wrażenie, że podkład Teint Couture z miejsca stanie się Twoim ulubionym:).
UsuńMasz rację, w ofercie Guerlain nie ma koloru dla jasnych cer. Może kiedyś się to zmieni.
Agata, dobrze, że jesteś:).
Same perełki w twoich ulubieńcach, zaciekawiłaś mnie tym kremem pod oczy z Dermiki, skuszę się na niego na pewno, z przyjemnością poczytam o twoich ulubionych podkładach. Co do polecanych blogów znam tylko Agnieszkę z whitepraline, którą uwielbiam czytać i oglądać również, do pozostałych dziewczyn zaraz zajrzę, pozdrawiam! Aaaa za Edytką niezbyt przepadam...
OdpowiedzUsuńWitaj Monika:),
Usuńkrem polecam - jestem pewna, że Ci się spodoba:). W takim razie przyspieszę ten ranking specjalnie dla Ciebie:).
O tak, Agnieszka jest niesamowita. :
Widzę na zdjęciu zapach, który dopiero co mi się skończył. Posiadam również jego drugą wersję, która też pod koniec miesiąca pewnie dobije do dna :) Korektor jest must have w mojej kosmetyczce :)
OdpowiedzUsuńP.S: Napisałam do Pani E-mail. Mam nadzieję, że uda się rozwiązać problem, który tam opisałam. Nieustannie próbuję, ale za każdym razem kończy się tak samo. Pozdrawiam :)
Witam na moim blogu:)
UsuńSądzę, że to problem bloggera. Kilka miesięcy temu było to samo, po tygodniu gadżet zaczął działać. Mam nadzieję, że w tym przypadku będzie identycznie:).
Zapachy z serii Sensuous są wyjątkowe:). Mam nadzieję, że w przyszłości nikomu nie przyjdzie do głowy wycofać ten korektor z produkcji:).
już zaglądam na Twój kanał:)
OdpowiedzUsuńCieszę się:). Pozdrawiam:)
UsuńZnam tylko prolongwear :) Fajny pomysł z takim przedstawianiem ulubieńców :) Co miesięczne są jakieś naciągane :)
OdpowiedzUsuńPolubiłaś Pro Longwear?
UsuńCieszę się, że ten pomysł Ci się podoba:). Myślę, że pokazanie ulubieńców 2 razy w roku to odpowiednia częstotliwość:).
Udanego dnia:).
Polubiłam ale nie wiem czy kupiłabym drugi raz :) Jeszcze trochę mam i na razie o tym nie myślę :)
UsuńSame perełki. Niestety nie miałam okazji testować żadnego z tych cudeniek :) Jaka szkoda! Może kiedyś :) Buziak :*
OdpowiedzUsuńKiedyś na pewno coś Ci wpadnie w ręce:). Pozdrawiam:).
UsuńBiorąc pod uwagę moją rozrzutność... bardzo prawdopodobne :)!
UsuńDobre:). Mam tak samo:).
Usuńbardzo mi się podoba takie podsumowanie :)co do Edyty jej głos mi się podoba ale piosenki zupełnie do mnie nie trafiają tak samo jak to co sobą prezentuje, ale może tylko się na nią tak uparłam :D a i bloga Agnieszki również uwielbiam, bo nie dość, że jest piękny wizualnie to jeszcze super się go czyta :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba:). W takim razie za rok przygotuję coś podobnego:).
UsuńChyba nie znajdziemy nikogo, komu blog Agnieszki by się nie podobał:).
no to racja ciężko by było kogoś znaleść :D mogę zgapić od Ciebie pomysł, jeśli oczywiście uda mi się czasowo ? :D
UsuńUlubieńcy roku to nie mój pomysł:). Ja tylko nadałam im inny tytuł:).
UsuńChętnie poczytam o Twoich kosmetykach roku:).
Podkład wygląda mega zachęcająco ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńGuerlain *.* zaraz wrzucę Twoją recnezję do siebie bo mogę co nie? :) Perfumy muszę powachać a całą polecaną trojke znam ;) Ech Edyty nie lubię ale cieszę się że spełniłaś swoje 'marzenie' ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wrzucenie recenzji:). Jesteś kochana:).
Usuń❤️
Cóż ostatnio tak mam: odsyłam do innych i to najlepsza rzecz dla mnie i dla Was ;) ;**
UsuńJa też staram się podawać linki do dziewczyn przy okazji różnych wpisów, bo dlaczego nie?:) Udanego wieczoru Justynka:).
UsuńPaletę z Lorac uwielbiam, mam ochotę skusić się na pozostałe! Mimo, że szafka z produktami do oczu pęka w szwach to jeszcze mnie one kuszą. :)
OdpowiedzUsuńZa korektorem z MAC nie przepadam, jednak to moje osobiste upodobanie, bo tak naprawdę to jest dobry korektor i czasami po niego sięgnę, ale jakoś zawsze kieruję swoją uwagę na korektor z ich serii mineralnej.
Na podkład skusiłam się! Byłam w piątek w Poznaniu i zmacałam 1 i 3, wzięłam 3, bo jednak 1 to dla totalnego bladziocha się wydawała, jednak teraz nie jestem tej 3 taka pewna. Ale potestuję i będę wiedzieć, a jak coś to winę zrzucę na Ciebie :)
Pozostałych produktów niestety nie znam.
A i zdziwiłam się, że jesteś fanką Edyty :) ja za nią nie przepadam, jednak talentu i głosu nie można jej odmówić!
A co do takich podsumowań to jestem jak najbardziej za. Bo jakoś ulubieńcy miesiąca mi nie leżą *chociaż sama próbowałam tworzyć takie posty*, ale stwierdzam, że 30 dni to za mało, żeby naprawdę dobrze poznać jakiś produkt, a co chwile ich zmieniania, żeby było co pokazać w ulubieńcach to też takie pier... bo ile tego będzie się używać. Za to roczne podsumowania to jak najbardziej, chooociaż ulubieńcy danej pory roku to też fajny pomysł, bo to jednak przekrój produktów z 3 miesięcy, każda pora jest inna, skóra wymaga czegoś innego, więc nie każde produkt będzie uniwersalny przez 12 miesięcy, 365 dni w roku. :)
No witaj Karolina:)
UsuńAch ten Lorac:). Kto nie miał nic z ich kolorówki, ten nie zrozumie naszego zachwytu:). Ja ostatnio widziałam paletę Lorac Mega na YT, o której jakiś czas temu pisałyśmy --->https://www.youtube.com/watch?v=baN4zFtH8JM
Jest rewelacyjna:).
No proszę! :) Wiedziałam, że weźmiesz 3:). Ten odcień powinien Ci pasować:). Wrzuć na bloga pierwsze wrażenie ;) Żartuję oczywiście:).
Zdziwię Cię jeszcze bardziej, wzruszam się zawsze, gdy słyszę męski operowy głos, który jest w stanie zbudować emocje od najdelikatniejszych dźwięków do tych, które osiągają najwyższy rejestr:).
Mnie też comiesięczne podsumowania typu: ulubieńcy i denko nie za bardzo leżą. Nie ma to jak Twoje wsparcie:). W takim razie takie 2 podsumowania w roku na 100% będą się pojawiać:). Na 4 jestem zbyt leniwa:).
Wrzucisz w tym tygodniu wpis? Recenzja perfum, paletki, cokolwiek, byle było?:)
Uwielbiam twórczość Edyty, uwielbiam piosenki Edytki, kocham piosenkę Teraz Tu - to moja ulubiona. Słucham jej najczęściej w samochodzie na full. Drugą ulubiona jest "Co tylko chcesz" (super słowa), a Jestem Kobietą to wręcz mój własny hymn. Lubię też Oczyszczenie. Nie, nie lubię - KOCHAM <3... ach temat rzeka :) Co do jej osobowości to uważam, że jest rewelacyjna, ale w szczegóły już nie będę wchodzić.
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, że jesteś zadowolona z podkładu Givenchy :D Widzę, że w sumie 3 produkty znalazły się na liście perełek: podkład Givenchy, olejek Clarins i perfumy EL :)
Bardzo Ci dziękuję za wyróżnienie :) Wywołałaś falę radości w mym sercu - dziękuję Iwonko <3
Aguś, dziękuję za ten wspaniały komentarz:).
UsuńJa nie wchodzę tu w polemiki z dziewczynami, które uważają inaczej, bo śledzę jej karierę od prawie samego początku i wiem, jaką ma za sobą piękną historię. Mając 8 lat usłyszałam jej głos z puszczanej na dworcu kasety i zadziała się magia:).
Masz rację, tema rzeka... Na pewno nie w ramach dyskusji w komentarzach.
3 perełki, które odkryłam dzięki Tobie:). Dziękuję:).
Nie masz za co dziękować:). Sama widzisz, że dziewczyny uwielbiają czytać Twojego bloga:). Cieszę się, że wywołałam falę radości w Twoim sercu:).
Pozdrawiam gorąco❤️
Bardzo fajne zestawienie :) Z Twoich perełek znam korektor MAC i również bardzo go lubię, choć ja akurat stosuję go na twarz, pod oczy jest dla mnie za ciężki :)Ostatnio jednak w roli korektora częściej używam podkładu mineralnego Annabelle Minerals ;) Solo się u mnie nie sprawdzał, za to nakładany punktowo jako korektor jest genialny i w dodatku aplikacja idzie mi dużo szybciej niż z pro longwear. A pod oczy stosuję Helenkę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu:).
UsuńO Helence słyszałam same pochlebne opinie. Wypadałoby kiedyś wypróbować:).
Ja miałam pecha bo mnie Helenka nie zachwyciła...
UsuńWchodziła w zmarszczki czy krycie nieodpowiednie?
UsuńPiękne podsumowanie. Błyszczyk ze złotymi drobinkami jest fenomenalny. Miałam okazję podziwiać na Tobie z bliska <3 A co do Edzi - Super <3
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiunia:)
UsuńBuziaki:)
Super pomysł z tym zestawieniem :) Jeśli chodzi o korektor z MACa to polecam PREP+PRIME, jest świetny, tak bez niczego! :) I nie wiem dlaczego tyle razy sobie powtarzam by ten podkład kupić, a dziś u Justyny napisałam, że zaraziłaś mnie tym od Guerlain, a przecież to Givenchy! Gdzie ja mam głowę? Kanałów na YT nie oglądam, bo po prostu nie mam czasu na to, a blogi, które przedstawiłaś nie są mi znane :)Fajnie, że wśród tej całej zawiści i zazdrości, jest jeszcze ktoś, kto nie boi się polecić innych. Mam nadzieję, że za kilka lat mój blog też będzie na takim poziomie, że ktoś o mnie wspomni i pochwali za ciężką pracę. Twoje propozycje na pewno sprawdzę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Madziu:).
UsuńOj tam, zdarza się:).
Ja oglądam regularnie Hanię Knopińską i kilka youtuberek, które nagrywają filmy o perfumach:).
Jak pewnie zauważyłaś, lubię co jakiś czas wrzucać linki do innych blogów. Nie ma we mnie i nigdy nie było nawet kropli zawiści i zazdrości. Zawsze cieszyłam się z sukcesów innych, a wielokrotnie np. w pracy nie doświadczyłam energii zwrotnej :/. Dla niektórych to wyżyny, na które nigdy się nie zdobędą. Szkoda, bo wiele tracą.
Twój blog jest rewelacyjny! :) Jakbyś nie zauważyła, jest w moim blogrollu:), a tam jest maksymalnie ścisła PIĘTNASTKA:).
Ah rozumiem! To oczywiste, że oglądasz dziewczyny, które mówią o perfumach, ale przyznam Ci szczerze, że ja od takich blogów zawsze trzymałam się z daleka, bo jak już widziałaś nie przepadam za nimi i w sumie jest mi obojętne jakie mam. Dopiero Twój blog jako pierwszy przykuł moją uwagę, a zwłaszcza porównania i pomyślałam, że muszę zostać na dłużej, bo piszesz tak, że wiem czego się spodziewać po zapachu i byłam pewna, że kiedyś Twoja wiedza i sposób recenzowania przyda mi się :)
UsuńA jeżeli chodzi o energię zwrotną to wiem doskonale o czym mówisz, bo sama doświadczyłam tego wiele razy. Ktoś przychodził do mnie z prośbą o pomoc i polecenie, a o mnie nigdy ani słowem nie wspomniał i nie o to chodzi, że oczekiwałam tego, bo nigdy tak nie było, po prostu u mnie to działa automatycznie :) Świata nie zmienimy niestety, a pomagać trzeba, zwłaszcza teraz gdzie tyle zazdrości z każdej strony, a przecież to tylko blog. Temat rzeka...
Nie zauważyłam, że jestem w blogrollu, ale już wiem i na pewno pójdę spać szczęśliwsza i nie będę przejmować się już małymi potknięciami :*
To chyba jeden z najlepszych komplementów, jaki ostatnio przeczytałam tu na blogu❤️ To prawie niemożliwe, by ktoś polubił konkretny blog mimo że w przynajmniej 50-60% jest w nim tematyka, która go nie interesuje:).
UsuńPowiem Ci Madziu, że perfumy wciągają bardziej niż kosmetyki i być może kiedyś napiszesz, że jednak się do zapachów przekonałaś:). Czekam na ten dzień:).
Odnośnie tej smutniejszej kwestii - nic z tym nie zrobimy. Tłumaczę sobie, że tym ludziom się nie udało w życiu i nikt ich nie kocha, dlatego tak zabijają uśmiech i optymizm w innych. Trzeba się ewakuować z takiego środowiska i iść swoją drogą:).
Kochana, Twój blog jest w polecanych przeze mnie od dawna:). Nie masz żadnych potknięć:).
Widzisz, a jednak możliwe :) A nawet więcej, wczoraj zrobiłam sobie taką samą listę ulubionych blogów i szczerze przyznam, że znalazłaś się tam jedynie Ty i Ekstrawagancka, którą kiedyś polecałam :) Chciałam były tam strony, o których zawsze pamiętam i czekam na następny post z niecierpliwością. Po prostu lubię Twój sposób pisania, nie jest to wklejanie regułek z innych stron i pokazywanie tego co już widziałam. A poza tym znajdę też zawsze coś innego prócz perfum, bo przecież wspaniała glinka od kogo jest jak nie od Ciebie? :)
UsuńTeż uważam, że zawiść i zazdrość bierze się z życiowych porażek i żalu do całego świata, ale nie ma co się skupiać na tym.
Dziękuję za miłe słowa i miłego dnia :*
Dziękuję za tak miłe słowa:). Szczerze mówiąc, nie wiem co mam napisać:).
UsuńMiłego wieczoru Madziu:).
Ten słynny korektor MAC mam ciągle na wishliście, ale jakoś nie po drodze mi do niego... Fajne podsumowanie roku, tak przy okazji :)
OdpowiedzUsuńDzięki Justyna:). Miło przeczytać, że komuś się podoba to, co tu robię:).
UsuńMasz w planach takie podsumowanie roku?:) Nie ukrywam, że przeczytałabym, co masz w czołówce.
Nie znam tych kosmetyków z wyjątkiem tego nieszczęsnego korektora :)
OdpowiedzUsuńJa na każdy kosmetyk znajdę sposób. Z drugiej strony zastygający, długotrwały korektor wymaga jednak odpowiedniej bazy i odpowiedniej aplikacji, żeby wszystko grało.
UsuńPiękna gromadka! Przypomniałaś mi tym samym o moim chciejstwie na podkład Givenchy i nieodpartej potrzebie zwąchania tego zapachu Estee Lauder!
OdpowiedzUsuńPS: Czekam przebierając z ekscytacji nóżkami na ranking ulubionych podkładów :)
Martuś, podkład polubisz, i to bardzo, jestem tego pewna:).
UsuńSensuous Noir nie każdemu podoba się tak jak wersja klasyczna, ale ja uważam inaczej - to jest dopiero cudeńko. Igiełki, przyprawy, miód, wanilia, nuty drzewne i kwiaty - to nie jest płaski zapach:).
PS. Dziękuję:) Kochana jesteś:).
Też tak myślę! Muszę tylko obadać odcienie, a że nie mam u siebie stacjonarnie Givenchy, to muszę to zrobić w PL. W poniedziałek przylatuję, więc powinna być ku temu okazja :)
UsuńO Sensuous czytałąm sporo opinii, które zadziałały na moją podświadomość, więc jestem go podwójnie ciekawa! :)
Myślę, że 3 (ewentualnie 4) będzie dla Ciebie idealnym odcieniem:).
UsuńTen zapach to magia:), a ja jestem niezwykle ciekawa Twoich wrażeń na jego temat:).
Super! Dziękuję Ci za wskazówki. Wezmę więc na celownik te dwa właśnie w pierwszej kolejności :) Kurcze, mam na niego coraz większą chęć. Czy ta faza podkładowa się kiedyś skończy? Mogłabym kupować nowy podkład codziennie. Wczoraj kliknęłam By Terry, teraz kusi Żiwąszak :)
UsuńDam znać jak tylko uda mi się uraczyć nim swój nos :)
Nie ma za co Martuś:).
UsuńFaza podkładowa i perfumowa nigdy się nie kończy:). Jak ktoś zacznie, to już tak szybko z tego nie wyjdzie:).
Super:). Będę czekać:).
Przede mną jeszcze ulubieńcy pielęgnacyjni i gadżety, ale to trudniej będzie mi zebrać bo niektóre rzeczy zużyłam. Choć części udało mi sie zrobić zdjecia jeszcze przed zużyciem:D
OdpowiedzUsuńWłaściwie to nie znam niczego, ale moje zmarszczki zaciekawil ten krem pod oczy, a korektor Mac już nieraz chodził mi po głowie. Choć póki co bardzo jestem zadowolona z lekkiego korektora Provoke bo całkiem niezłe wyglada pod moim okiem, a niektóre bardzo wchodzą mi w linie;) YT urodowego za bardzo nie oglądam, ale za to znam blogi dziewczyn. Szczególnie przypadł mi do gustu blog Ani:)
Czekam z niecierpliwością na kolejne części Twoich wpisów z tej serii. U Ciebie dopiero można wypatrzeć prawdziwe perełki! :)
UsuńKrem kupiłam po przeanalizowaniu składu i wiedziałam już, że będzie bardzo dobrze. Kuszą mnie też ich kremy do twarzy z różnych serii, ale póki co nie mogę się zdecydować na jedną:).
Korektor będzie się rewelacyjnie spisywał, o ile znajdzie się na niego sposób.
Znaleźć korektor, który nie wchodzi w zmarszczki graniczy z cudem, dlatego cieszę się, że mam PL i że Ty trafiłaś na Provoke:).
Jeśli chodzi o kanały urodowe, czegoś mi w nich brakuje: za mało konkretów, za dużo lifestylu, gwiazdorzenia, dlatego tak bardzo lubię Hanię Knopińską i Bogusławę Spryszyńską.
Blog Ani jest wyjątkowy:)
Z Twoich kosmetyków znam tylko Sensuous i to wersję podstawową. Muszę u siebie też zrobić podobny wpis jak Twój:)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak bardzo jestem ciekawa Twojego podsumowania:).
UsuńAle wspaniały post <3 Olejek bym wypróbowała, bo mam olejkowy fetysz :D
OdpowiedzUsuńDziękuję:).
UsuńZnam to;)Ja też uwielbiam olejki:).
O, jaka miła niespodzianka Iwona! To bardzo przyjemne uczucie widzieć się w Twoim zestawieniu. Dziękuję :*
OdpowiedzUsuńDoceniam Edytę za świetny warsztat, cieszę się, że mogłaś w końcu posłuchać jej na żywo :)
Co do koncertów, to pamiętam, jak kiedyś byłam na występie Marylina Mansona. Było świetnie, ale cały czas martwiłam się, żeby nikt mnie nie zmiażdżył ani nie przydusił ;)
Pozdrawiam!
Witaj:)
UsuńNie ma za co dziękować. Jesteś wyjątkowa:).
O matko, to nie miałaś komfortowych warunków:). Super, że zostały z tego wydarzenia niesamowite wrażenia:).
Iwonko, ślicznie dziękuję za to wyróżnienie, jest mi ogromnie miło, że doceniasz moje wpisy i że kierujesz tyle miłych i ciepłych słów do mnie:) Jesteś bardzo pozytywną i ciepłą osobą. Ja też lubię do Ciebie zaglądać, bo bardzo cenię sobie Twoje opinie. Naprawdę dziękuję, bo dla mnie bardzo ważne, zwłaszcza, że ja tak naprawdę dopiero rok prowadzę swojego bloga...więc krótko. A poza tym ja też bardzo lubię blogi Agnieszki i Sylwii, też na nie zaglądam:)
OdpowiedzUsuńA w temacie wpisu - jestem bardzo ciekawa kremu Dermiki pod oczy, to może być coś dla mnie, więc czekam na recenzję. Pod wpływem Twojej recenzji kupiłam olejek Clochee do demakijażu:) może i z tym kremem tak będzie:)
Kolorówkę Guerlain mam na razie w małych ilościach, ale to co mam jest super. Teraz narobiłaś mi ochoty na błyszczyk:)- pewnie jakiś różowy:) A perfumy Estee Lauder Sensuous też kupiłam wczoraj - ale w wersji Nude, ona także jest niezwykła - jak dla mnie:)
PS. Fajny zbieg okoliczności, bo dziś właśnie zamieściłam recenzję, o którą mnie prosiłaś:) Jest więc Donna Trussardi, ciekawa jestem jak Ty ją odbierasz:)
Nie ma za co Aniu:). Nie wiem jak to zrobiłaś, ale w przeciągu bardzo krótkiego czasu zjednałaś moją sympatię:).
UsuńMy jesteśmy pasjonatkami perfum, więc u Agnieszki i Sylwii czujemy się bardzo dobrze:). Inaczej być nie może:).
Krem pod oczy zostaje ze mną już na stałe, ale powiem Ci, że interesują mnie też inne serie z tej firmy, bo z tego, co zdążyłam się zorientować, pielęgnacja Dermiki jest ceniona przez wiele kobiet. Nie trafiłam jeszcze na negatywne recenzje.
O! Super! :) Będziesz zachwycona działaniem olejku:). Będę w przyszłości wypatrywać recenzji:).
Guerlain to rewelacyjna marka. Jeśli chodzi o błyszczyki z tej serii, piękną fuksją jest ta, którą pokazuje Extension Beauty
---> http://extensionbeauty.blogspot.com/2014/01/nieprzyzwoicie-kuszacy-byszczyk.html
Zapisałam ten odcień na moją listę:).
No właśnie pamiętam Twoją rekomendację, ale test w perfumerii nic mi nie mówi o zapachu. Będę musiała zamówić próbkę Nude:).
Ale super, lecę czytać, ale skomentuję jutro, bo dziś już nic mądrego nie napiszę. Jest zbyt późno:)
Pozdrawiam gorąco.
Dobrej nocy.
❤️
Dziękuję Iwonko, to bardzo miłe:) Czuję, że mamy fajną nić porozumienia i bardzo to cenię:)
UsuńJa już wiem, że na pewno ten krem Dermiki kupię,muszę go wypróbować. Pewnie w styczniu już go dopadnę:)
Dzięki za linka, zaraz zobaczę:)
Już czytałam Kochana, dziękuję za opinię:)*** Miłego dnia:)
Właśnie obejrzałam ten wpis... jak się pewnie domyślasz to już teraz moja nowa potrzeba kosmetyczna:) Od Mikołaja to już nie dostanę, ale z pewnością albo sama go kupię, albo wpiszę na listę urodzinową...:) PRZE_PIĘK_NY!!! wygląda jak pomadka, a opis też wskazuje na rewelacyjny produkt.
UsuńPS> Mam cynk, że od Mikołaja dostanę paletkę cieni Guerlain:)
Również bardzo to cenię:).
UsuńJak zobaczyłam ten odcień, to przepadłam:). To się nigdy nie skończy...:)
Szkoda, że tak późno odkryłam Dermikę, bo analizując składy, mają naprawdę dobre kosmetyki.
Cieszę się! :) To będzie dopiero cudeńko:).
Udanego weekendu Aniu. Buziaki:).
Uwielbiam olejki i ten też chciałabym wypróbować, ale jakiś czas temu widziałam nowość TBS i już sama nie wiem na, który olejek się zdecydować :) Poza tym paleta cieni jest przepiękna, ale cena równie cudowna, więc na razie pozostanie w strefie marzeń :)
OdpowiedzUsuńChyba nie umiałabym zrobić takiego podsumowania, bo mi streszczenia nie wychodzą i wszystko za bardzo rozwlekam. Whitepraline również bardzo lubię i często do niej zaglądam ;)
No właśnie, to są te trudne wybory:). Nie pomogę, bo tego z TBS nie znam.
UsuńKolorystyka palety powinna podobać się wielu dziewczynom, bo są to odcienie złota, brązu, miedzi, czyli to, co na oku wygląda najładniej:).
Nie ukrywam, że z przyjemnością przeczytałabym o Twoich ulubieńcach roku. Może warto jeszcze rozważyć taki wpis?:)
Pozdrawiam Żanetko.
Gdyby jeszcze czas mi na to pozwolił. W głowie mam tyle planów i pomysłów, ale przecież poza życiem wirtualnym jest jeszcze realna rzeczywistość :) Zazdroszczę dziewczynom, które mają czas na bloga, na dopracowanie go, dopieszczenie wpisów :)
UsuńNo i nagadałaś mnie na krem pod oczy! Też używam Maca Pro Longwear, także ciekawe jak wypadną w duecie :-)
OdpowiedzUsuńBędziesz bardzo zadowolona, bardzo dobrze dogadują się w duecie:).
UsuńPodoba mi się wpis. Lubię takie.
OdpowiedzUsuńWiększości kosmetyków nie znam, ale "hermesowy ogródek" chodzi za mną już długo...
Witaj Una:)
UsuńZa mną od dawna chodzą też inne ogródki:).
Jesteś przewidywalna, haha! Większość kosmetyków wiedziałam, że tu będzie :*! Zaciekawiłaś mnie kremem z Dermiki! Muszę podsunąć pomysł mojej mamie.
OdpowiedzUsuńJa próbuję stworzyć swoją listę i tworzę i tworzę i końca nie widać...
Justyś, mam nadzieję, że niedługo Cię zaskoczę:).
UsuńO! :) Czyli rozumiem, że mogę liczyć na podobny wpis na Twoim blogu?:).
Tak! Dziś się powinien dodać :*! Z tym, że będzie tam duuuuuuuuuużo pozycji.
UsuńObym zdążyła przeczytać przed wyjazdem na święta:).
UsuńBłyszczyk Guerlain Gloss D'Enfer (400 Gold Tchlack) - jeju jakie cudo!!!! coś pięknego!
OdpowiedzUsuńWitaj:)
UsuńPiękny prawda?:) Już wypatrzyłam dla siebie inny kolor:).
Swietne zestawienie Iwonko! Podkladem mnie bardzo zaciekawilas, korektor mam i uzywam non stop- jest moim zdecydowanym ulubiencem! Patetla Lorac...cuuudo! Mam jedna Lorac Pro i jest boooska! Szkoda, ze marka nawet u nas ciezka do zdobycia ;D
OdpowiedzUsuńBuziaki :***
Dziękuję:)
UsuńSwego czasu długo szukałam dobrego korektora wśród drogeryjnych marek, ale zbyt dużo mnie to kosztowało nerwów: każdy osadzał się w zmarszczkach i był nietrwały. Nigdy więcej:).
Pro Longwear potrzebuje tylko dobrego kremu pod oczy i tyle:).
Lorac to jakość w każdym calu. Mnie się też podoba Lorac Pro 2 i Mega:).
Buziaki:).
Iwonko, same perełki u Ciebie :) cudne zestawienie :) podkładów Givenchy nie znam w ogóle, wezmę kilka próbek by sprawdzić który dla mnie będzie najlepszy :)
OdpowiedzUsuńEdytę G też lubię :)
ściskam najcieplej na miły dzionek Kochana :*
Witaj Aguś:)
UsuńDziękuję:)
A ja lubię wszystkich, którzy lubią Edytę:), bo to oznacza, że mamy podobną wrażliwość:).
Przetestuj Teint Couture, zobaczysz jaka magia dzieje się na twarzy:).
Udanego dnia Kochana:)
❤️
Kremem pod oczy bardzo mnie zainteresowałaś, czekam na recenję i możliwe, że po niego sięgnę :) Takie podsumowanie roku to świetny pomysł moim zdaniem :)
OdpowiedzUsuńJest naprawdę dobry. Napiszę o nim niebawem, aczkolwiek już teraz mogę Ci go polecić:).
UsuńMam nadzieję, że i u Ciebie poczytam o ulubieńcach roku:).
Nie znam ale po świętach będę musiała się przyjrzeć bliżej ;)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt kochana !;*
Dziękuję za życzenia:).
UsuńPrzetestuj, przetestuj - warto:).
Pozdrawiam:).
Już sobie zapisałam ten krem pod oczy i na pewno go kupię :) Szukam czegoś naprawdę wow i Twój opis mnie przekonuje :D
OdpowiedzUsuńBędzie efekt wow:).
UsuńRoczne podsumowania czytam zawsze z ogromną ciekawością ponieważ pośród tego typu zestawień lubię yszukiwać coś dla siebie ;) Podkład Givenchy Teint Couture chodzi za mną od kiedy przeczytałam Twoją recenzję, ale wciąż wstrzymuję się przez niepewność względem odcienia. Również cienie Lorac interesują mnie bardzo już dłuższy czas, na oku mam zarówno paletę Pro jak i Unzipped.
OdpowiedzUsuńOlu, ja bym chętnie zobaczyła Twoje zestawienie ulubionych kosmetyków roku 2015:).
UsuńJeśli chodzi o Lorac, mnie się podoba też wersja Pro 2. Zerknij w wolnej chwili, ma świetne kolory.
Super zestawienie 😍👍🏻 juz dawno zauwazylam ze mamy podobny gust 😍❤️😘 Ten blyszczyk z Guerlain mnie zaciekawil, chyba nawet jeszcze jest w sprzedazy, perfumy...chce oba 😂 Na olejek clarins sie czailam, ale dostalam 3 inne wiec nie kupowalam, ale mialam chrapke na Guerlain terracotta Summer oil...moze w przyszlym roku 😘 Buzka GosiaLka
OdpowiedzUsuńDziękuję:).
UsuńBardzo mnie to cieszy, bo możemy podpatrywać u siebie co ciekawsze perełki:).
Z tej serii błyszczyków spodobały mi się tylko 2: moje złoto i chłodna fuksja, którą pokazała Etension Beauty http://extensionbeauty.blogspot.com/2014/01/nieprzyzwoicie-kuszacy-byszczyk.html
Ciekawa jestem też innych olejków z tej serii:). Każdy z nich m pewnie cudny zapach, nie mówiąc już o działaniu:).
Buziaki Gosiu. Dobrze, że jesteś❤️
*Extension Beauty
UsuńMusze koniecznie zagladnac do Basi na ten blyszczyk, z fuksji mam z Michael kors, Ale nie wiem jaki jest, lezy od roku 🙈
OdpowiedzUsuń:) Ja też mam kilka błyszczyków, które leżą od roku, ale tylko dlatego, że jak głupia zrobiłam zapas w ilości 10:).
UsuńJa nie robie zapasow, co roku cos nowego, czesto cos lepszego, nawet zauwazylam ze limitki po latach wracaja pod inna nazwa, w innym pudelku, a to to samo 😊👍🏻
OdpowiedzUsuńWiesz Gosiu, ja akurat zrobiłam zapas błyszczyków powiększających usta, bo jak dla mnie nie mają wad i są bardzo tanie. Autentycznie 10/10.
Usuń10/10 w skali ocen:)
UsuńBardzo fajne zestawienie! I podoba mi się taki pomysł, ja też uważam, że nie trzeba robić co miesiąc postów z ulubieńcami. Im rzadziej, tym bardziej autentycznie!
OdpowiedzUsuńZ tej gromadki znam jedynie błyszczyki Guerlain - wprawdzie tego złotka nie mam, ale jakość jest pewnie tak samo dobra, jak w przypadku innych wersji :-)
Zaciekawiłaś mnie kremem pod oczy z Dermiki! Mówisz, że widać efekty? :-)
Blog Agi White Praline znam i bardzo lubię :-)
Dziękuję Justynka:).
UsuńNo właśnie też tak uważam. Taki comiesięczny wpis jest trochę nieautentyczny według mnie, oczywiście mogę się mylić, ale jako czytelnik tak to odbieram.
Mnie się z tej serii podoba złoty i chłodny róż Fuchsia Ding. Super jakość, zwłaszcza, że błyszczyk jeszcze rewelacyjnie nawilża.
Krem działa, warto przetestować:).
Agnieszkę i jej blog wszyscy lubią:).
Nie miałam żadnego z tych kosmetyków, ale mam chęć na ten korektor z MACa. :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci, że miałaś okazję usłyszeć na żywo Edytę. Ja uwielbiam jej słuchać i nawet teraz odpaliłam Twoje filmiki mimo że tych piosenek słucham średnio kilka razy w miesiącu. Mam nadzieję, że uda mi się zdobyć bilet na jej koncert w W-wie by przeżyć to co Ty. :)
Kochana Anetko, bardzo się cieszę, że i Ty lubisz Edytę:).
UsuńKoncert był tak piękny, że nie umiałabym tego ubrać w słowa:), a dla osób, które nie utożsamiają się z nią czy jej muzyką i tak nie byłoby to ważne, dlatego napisałam tak mało. Na szczęście mam z niego więcej nagrań:), tylko nie mogłam ich wrzucić na YT, bo były widoczne twarze osób na widowni.
Oby Ci się udało zdobyć bilety, a jeśli nie teraz to pewnie jeszcze się trafi jakaś okazja:).
Znam tylko olejek Clarinsa, uwielbiam go :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię głos Edyty, to nasz skarb narodowy!
OdpowiedzUsuńkocham Linger, Anything, i jeszcze When You Come Back To Me! i Impossible :D
ale moją divą nr. 1 jest Mariah Carey!
(kocham jej twórczość z lat 90, jednakże tego co ona teraz wyprawia to ja kompletnie nie rozumiem!)
mam wielką kolekcję płyt od MC, singli... i byłam raz na jej koncercie :)
Zgadzam się z Tobą w zupełności:). Nawet nie wiesz, jak uwielbiam piosenki, które wymieniłaś;). Dorzuciłabym jeszcze Miles&Miles, That's the way I feel about. A znasz Anything w wersji balladowej? Jest niesamowita:).
UsuńMariah Carey też uwielbiam, ale właśnie z lat 90., gdy dobijała z głosem do szczytu swoich możliwości. Śpiewała wtedy bardzo emocjonalnie. Lubiłam jej młodzieńczą świeżość i skromność w tym jak zachowywała się na scenie. Nie śledzę teraz jej twórczości, bo zauważyłam, że jej muzyka ma już zupełnie inny przekaz.
Super!:) A kiedy byłaś na jej koncercie?:)