W lipcu wspomniałam, że chciałabym stworzyć własne perfumy. Długo zastanawiałam się nad ich komponentami, ale wspaniałą inspiracją okazała się jesień i w związku z tym nabrałam chęci na skomponowanie nieco cięższego pachnidła. :)
Zdecydowałam się na cynamon, który jest jednym z moich ulubionych zapachów; na drugą nutę bazową wybrałam paczulę. Byłam niesamowicie ciekawa, co powstanie po dodaniu cytrusów i tym samym ożywiłam ten zapach pomarańczą i grejpfrutem.
Skład perfum:
-15 ml oleju jojoba
-naturalne olejki eteryczne: cynamonowy (7 kropli), paczulowy (6 kropli), pomarańczowy (9 kropli), grejpfrutowy (6 kropli)
-1,5 łyżki spirytusu
Należy zacząć od wlania do oleju jojoba olejków eterycznych stanowiących nutę bazy, po czym można przejść do dodania pozostałych olejków. Na koniec wlewamy spirytus i dokładnie mieszamy powstałą substancję. Całość należy umieścić we flakonie. Warto też pamiętać, by co jakiś czas wstrząsnąć nim energicznie. Tak przygotowane perfumy odstawiamy na kilka dni w miejsce, do którego nie będzie docierało światło.
Czy jestem zadowolona z własnego ,,dzieła"?:)
Minęły 3 dni od momentu zrobienia perfum i jak dotąd dominuje w nich cynamon z wyczuwalną nutą pomarańczy. Podoba mi się, aczkolwiek poczekam jeszcze kilka dni na ostateczny efekt, ponieważ zapach cały czas się kształtuje.
Jednocześnie chciałabym zachęcić Was do mieszania własnych perfum, bo to fantastyczna zabawa! :) Jestem ciekawa jakich olejków użyłybyście w swoich kompozycjach?
Ja w swoich perfumach skusiłabym się na frezję, lawendę i malinę :) Wiem, wiem nie ma takich wariantów olejków, ale jak marzyć, to marzyć :)
OdpowiedzUsuńLawendowy olejek jest:), także jakiś fundament już mamy:)
UsuńWygląda jak lakier do pazurków :D A jak wygląda kolorystycznie i tak pachnie to musi być łądnie chociaż ja nie znoszę cynamonu ;)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście:), ale flakon ma 30 ml, więc jest nieco większy niż lakier:) Wiem Justyś, nie wszyscy lubią cynamon, ale ja za nim przepadam, więc nie mogłam go pominąć w perfumach:)
UsuńCiekawe te Twoje perfumy home made :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńGratuluję:) Ja szczerze pisząc nie wiedziałabym kompletnie jak się zabrać do stworzenia swoich perfum, aczkolwiek pewnie po poczytaniu na ten temat może na coś bym wpadła:)
OdpowiedzUsuńTwoje perfumy muszą być ciekawe - lubię zarówno zapachy cytrusowe jak i ciężkie, a z opisu te wydają mi się być połączeniem obu tych woni. Szkoda, że nie mogę tego powąchać, ale na pewno wyszło Ci coś fajnego:)
Dzięki Marta:)
UsuńJest trochę ogólnych zasad tworzenia perfum na blogach i kilka filmów na YT. Ja oczywiście musiałam zmodyfikować przepis - jak zwykle zresztą:)
Super !!!!!!!!!! muszę powąchać osobiście ;)
OdpowiedzUsuńnie wiem czy są takie olejki ale jakiś wyciąg z arbuza i kiwi w mojej kompozycji by się znalazły:)
Powąchasz na pewno:)
UsuńKiwi jest w perfumach Guerlain AA TUTTI KIWI. Zamów próbki:)
Usuńsuper doczekać się nie mogę ;) Guerlain jest interesujący.........;)
Usuńno Ty masz nosa więc pewnie coś pięknego z nich wyjdzie ja jakoś sobie w tej kwestii bym nie ufała :D a i przypomniałam sobie czekam na recenzje olejeka z cloeche chyba, że coś przegapiłam :D
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. :)
UsuńByć może jutro napiszę o olejku. Miło mi, że o nim pamiętasz:)
Gratulacje ! brzmią nieźle, ciekawe jak pachną :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńIwonko! Proszę o dystrybucję na skalę chociażby polską :D! Z chęcią wypróbowałabym zapaszek od Ciebie! Z opisu- totalnie moje jesienno- zimowe zapachy.
OdpowiedzUsuńKremy, sera, maseczki, podkłady swoje- i owszem- robiłam, perfum- nie :D. Zawsze była to świetna frajda!
Justyś, kiedyś zrobię dla Ciebie perfumy i wyślę na Twój adres:) Obiecuję:) Ja do tej pory robiłam tylko maseczki:)
UsuńKochana!
UsuńA jak będziesz kiedyś miała taki dryg- zrób sobie podkład mineralny! Super sprawa, naprawdę, naprawdę polecam! :*
W tym momencie nie wiedziałabym nawet jak się do tego zabrać, ale wierzę, że mnie oświecisz:)
UsuńHaha, oczywiście!
UsuńNajprościej jest zamówić sobie zestaw z półproduktami od kolorowka.com i... mieszać, kręcić, rozcierać! :D
Fajne jest to, że dostępnych jest kilka opcji, dla różnych cer i ja ze swojej(cera mieszana i tłusta bodaj) byłam strasznie zadowolona!
Spryciula! :) Choć zapach nie mój. Nie znoszę cynamonu ;) Ale jestem chyba jednym z nielicznych wyjątków, bo to nuta lubiana przez większość :)
OdpowiedzUsuńMartuś, lubię czasem coś wykombinować:)
UsuńCoś nowego... :) Chętnie popróbuję z różą damasceńską, konwalią, jaśminem, frezją, paczulą... :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie pamiętam Dorotko, że Ty bardziej ,,kwiatowa" jesteś:) Udanego mieszania! ;)
UsuńJeszcze nigdy nie spotkałam się z perfumami diy! :)
OdpowiedzUsuńNa szybko do głowy przychodzi mi Bergamotka, to taki jeden z olejków eterycznych przy których nie muszę się zastanawiać czy mi zapach odpowiada. :) Pomysł jest świetny, pewnie kiedyś odgapię przepis.
OdpowiedzUsuńJa też chciałam użyć bergamotki, ale dopiero w domu zauważyłam, że kupiłam kompozycję zapachową, a nie naturalny olejek eteryczny:/
UsuńDzięki:) Mam nadzieję, że napiszesz o swoich perfumach, jak dzieło będzie gotowe?;)
Ciekawa jestem jak pachną takie perfumki :)
OdpowiedzUsuńTak prosto się je robi? :) To ja też chcę!
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak te Twoje pachną, choć podejrzewam, że mi by średnio się podobały - cynamonowy zapach mnie łatwo męczy.
To do dzieła Aniu! Z chęcią poczytam o Twoim zapachu:)
UsuńCynamon w perfumach niewielu osobom się podoba, dlatego w pełni rozumiem Twoją awersję:)
Jestem niesamowicie ciekawa jak pachną, ponieważ dwie pierwsze nuty jak najbardziej wpisują się w moje gusta (cynamon lubię szczególni), a pomarańcza musi być wspaniałym orzeźwiającym dodatkiem. Grejpfrut zresztą też ( ale to jeden z nielicznych owoców za którymi nie przepadam). Tworzenie takich perfum musiało być niesamowitą zabawą, a jeśli o mnie chcodzi to musiałbym się porządnie zastanowić co wybrać do skomponowania mojego zapachu ;) Buziaki
OdpowiedzUsuńOlu, podejmiesz wyzwanie?:) Jestem pewna, że stworzysz coś równie fajnego:)
UsuńBuziak:)
Chętnie stworzyłabym coś swojego, ale nie mam pojęcia jak się za to zabrać. Jeśli w przyszłości coś wymyślę to dam znać co wyszło, chociaż podejrzewam, że będę potrzebować wielu prób ;)
UsuńGdybym miała stworzyć swoje perfumy, to zapewne byłyby jakieś nuty kwiatowe :) takie lubię najbardziej :)
OdpowiedzUsuńAneta, musisz stworzyć to dzieło:)
UsuńPowiem szczerze, że nie myślałam o własnych perfumach.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe połączenia :):):)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio lubię zapach róży...Nie wiem dlaczego, bo kiedyś nie znosiłam tego zapachu :)
Ale jak widać człowiek się zmienia.
Dlatego w mojej kompozycji na pewno znalazłoby się coś różanego :)
Buźka Iwonko!
Ja typowo różanych zapachów nie mogłabym znieść, ale róża jako jeden z kilku składników już przejdzie. Takimi perfumami są chociażby Un Jardin Sur le Toit. :)
UsuńNa pewno stworzyłabyś piękne perfumy:)
Buziak♥
Ale mnie zaskoczyłaś! Fajny pomysł i ciekawe nuty wybrałaś:) Hmmm, może i ja powinnam zrobić sobie jakiś tajemniczy eliksir na uwodzenie?:)***
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz, jak bardzo chciałabym powąchać zrobione przez Ciebie perfumy:) To byłoby coś! :) Prawdziwy eliksir:)
UsuńA to może jednak coś stworzę? a potem wyślę Ci odlewkę:) W sumie to zasiałaś w mojej głowie takie małe kiełkujące ziarnko, kto wiec co z tego wyniknie:)
OdpowiedzUsuńAle wiesz, te moje perfumy to były pewnie oparte na nutach frezji albo jaśminu, bo to moje ukochane kwiaty. Daleka jestem od mrocznych zapachów, gdzie dominuje mokra piwniczna paczula itp., Choć różowego pieprzu mogłabym szczyptę dać, tylko gdzie ja to kupię?
Wiesz Aniu, to nie jest tak, że ja jestem tak totalnie,,antykwiatowa":) Jeśli oprócz nich są też inne nuty, jest duża szansa, że zapach mi się spodoba.
UsuńWszystko, co wyjdzie spod Twojej ręki biorę w ciemno:):)
Super! Jestem bardzo ciekawa zapachu! :))
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNazbierało mi się już trochę olejków eterycznych, olejek jojoba mam to może i ja stworzę swoją własną fiolkę perfum :) ciekawa jestem jaki będzie ostateczny efekt Twojego dzieła ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda by było nie skorzystać, skoro masz wszystko pod ręką:) Daj znać, jak już stworzysz własny zapach:)
UsuńCiekawi mnie ostateczna wersja zapachu, kiedy to wszystko się dobrze ,,przegryzie'' :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł ze stworzeniem własnych perfum :) Ja do swoich na pewno użyłabym nut kwiatowych i wanilię :)
OdpowiedzUsuńTo byłoby coś! :)
UsuńOd dawna chodzi za mną złożenie swojego zapachu, ponieważ nie znalazłam na rynku nic, co by mi w 100% odpowiadało. Jak jeszcze parę razy coś tu takie wstawisz, chyba jednak się skuszę na zabawę z perfumiarza ;-)
OdpowiedzUsuńZabawa w perfumiarza to całkiem fajne zajęcie. Warto skorzystać z wielu przepisów na własne perfumy, które są dostępne w Internecie. Muszę też spróbować zrobić zapach bez użycia olejku - zamiast tego bazą będzie wyłącznie alkohol.
Usuńmam pewien zapach który bardzo chciałabym kiedyś zdobyć... szukałam i niestety nigdzie nie ma go ;/
OdpowiedzUsuńPamiętam, że już jako mała dziewczynka bawiłam się w komponowanie własnych perfum używając olejków do ciasta :D Najbardziej lubiłam mieszać rumowy z cytrynowym.;)
OdpowiedzUsuńTwoje wyglądają bardzo zachęcająco!
Też tak robiłam:) Ja do dziś najbardziej lubię olejek migdałowy.:)
UsuńPewnie zapach wciąż będzie się zmieniał. Bardzo mi się podoba pomysł komponowania własnego zapachu, akurat nie przepadam za nutą cynamonu, ale za to chętnie wącham np. orientalne zapachy, może kiedyś coś zmajstruję :)
OdpowiedzUsuńFajne, nawet nie wiedziałam, że można stworzyć coś takiego :)
OdpowiedzUsuńU mnie z cynamonem bywa różnie, bo ogólnie go lubię, ale tylko od czasu do czasu i nie w nadmiarze, więc do perfum mi nie pasuje. Jednak pomarańcza i paczula już do mnie przemawiają :) Ja kombinowałabym coś z różą, ale musiałaby ona być słodka i subtelna, a nie bardzo wyrazista, bo łatwo zrobić kompozycję odpowiednią dla cioci na imieniny :)
OdpowiedzUsuńA mnie cynamon w perfumach bardzo pasuje i szkoda, że na skutek obostrzeń unijnych zapachy z tym składnikiem są wycofywane:/.
UsuńMasz rację, róża to trudny temat w perfumach. Najczęściej wychodzi z tego to, co napisałaś:).
Ja pewnie wykombinowałabym coś z różą, albo cynamonem i jabłkiem:)
OdpowiedzUsuńWow niesamowita jestes 😍👍🏻
OdpowiedzUsuńGosia, ja Cię... uwielbiam:).
Usuńsuuuuuper pomysł! kocham cynamon i cytrusy w perfumach!
OdpowiedzUsuńa czy takie perfumy nie plamią ubrań? czy konsystencja była taka jak normalnych perfum, czy raczej bardziej oleista?
:)
UsuńJa też i gdybym kiedyś miała stworzyć własne perfumy na poważnie;), to z pewnością byłby w nich cynamon i pomarańcza:).
Plami, plami, dlatego aplikowałam zapach tylko na skórę, bo to formuła olejowa.